A może być jeszcze głośniej, bo być może w czwartek Polak zagra z wielkim Andy Murrayem. Z wyników osiąganych przez Janowicza bardzo zadowolony jest Wojciech Fibak.
- Przyjemnie patrzy się na tego chłopaka. Od dawna przeczuwałem, że ma olbrzymi potencjał. Walczy teraz w największym - nie licząc zaczynających się w przyszłym tygodniu w Londynie Barclays ATP World Tour Finals - turnieju halowym na świecie. Robi mnóstwo zamieszania. Nie boi się nazwisk, rankingów, numerów, rozstawień. Jest po prostu nieobliczalny - powiedział najbardziej utytułowany polski tenisistka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Jerzy Janowicz pokonał we wtorek Marina Cilicia i awansował do trzeciej rundy turnieju w Paryżu. Po tym sukcesie Polak powinien awansować w okolice 55. miejsca w rankingu ATP. Jeśli pokona kolejnego rywala w stolicy Francji awans będzie jeszcze większy.
Źródło: Przegląd Sportowy
ps. jaki kolor fana wyjdzie z połączenia czarnego i białego sportu?