WTA Pekin: Azarenka i Szarapowa w II rundzie, azjatycka klęska Kvitovej

Wiktoria Azarenka w 66 minut pokonała Alize Cornet 6:1, 6:0 i awansowała do II rundy turnieju WTA w Pekinie. Pierwszy mecz wygrała również Maria Szarapowa.

Na przywilej wolnego losu w I rundzie w Pekinie liczyć mogły jedynie półfinalistki z Tokio. Wiktoria Azarenka w ubiegłym tygodniu w Japonii dotarła do ćwierćfinału i wycofała się z powodu choroby. Pokonując Alize Cornet (WTA 43) Białorusinka wygrała 57. mecz w sezonie (bilans 57-8) i w kolejnej rundzie zagra z Sabiną Lisicką (WTA 28), która zwyciężyła Anabel Medinę (WTA 39) 6:3, 5:7, 6:2. Liderka rankingu zna już potencjalną rywalkę w walce o ćwierćfinał. W III rundzie jest kwalifikantka Jelena Wiesnina (WTA 78), która po rozbiciu Mony Barthel wygrała z Tamirą Paszek (WTA 27) 7:6(5), 6:2. Azarenka w Pekinie gra po raz czwarty i nie ma na razie miłych wspomnień z tej imprezy. W 2009 roku w II rundzie uległa Szarapowej, rok później w pierwszym meczu z Timeą Bacsinszky skreczowała, a w ubiegłym sezonie oddała walkowerem mecz III rundy z Anastazją Pawluczenkową.

Po utracie podania w gemie otwarcia I seta, Azarenka wygrała 12 kolejnych gemów. Białorusinka miała drobne problemy, głównie w II secie - w czwartym gemie wróciła z 0-40, a w szóstym z 15-40, by wykorzystując drugiego meczbola znaleźć się w II rundzie. W trwającym 66 minut spotkaniu liderka rankingu miała 15 kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Cornet zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 23 błędy własne.

Maria Szarapowa (WTA 2), która w Tokio w ćwierćfinale przegrała z Samanthą Stosur, po szarpanym meczu pokonała Simonę Halep (WTA 47) 7:5, 7:5. Rosjanka w I secie roztrwoniła prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem, ale końcówka należała do niej. W II partii była liderka rankingu prowadziła 4:2, by znowu denerwować się do ostatnich piłek. Serwując przy 5:4 Szarapowa zmarnowała piłkę meczową, ale w dwóch kolejnych gemach straciła tylko dwa punkty. W trwającym jedną godzinę i 52 minuty spotkaniu Rosjanka wykorzystała sześć z ośmiu break pointów oraz skorzystała z sześć podwójnych błędów serwisowych Halep, nad którą odniosła drugie zwycięstwo w sezonie (w Indian Wells 6:3, 6:4). Szarapowa mecz zakończyła z 33 kończącymi uderzeniami i 39 niewymuszonymi błędami. Rumunce naliczono cztery piłki wygrane bezpośrednio i 15 błędów własnych. Szarapowa wygrała 52. mecz w tym roku (bilans 52-9) i w kolejnej rundzie spotka się z rodaczką Halep Soraną Cîrsteą (WTA 29), która wygrała z Sofią Arvidsson (WTA 41) 6:2, 6:3. Rosjanka w Pekinie nigdy nie grała w finale - jej najlepszy wynik to półfinał z 2004 i 2005 roku.

W turnieju nie ma już Petry Kvitovej (WTA 5), która w II rundzie uległa Carli Suárez (WTA 46) 3:6, 2:6. Hiszpanka wykorzystała pięć z siedmiu break pointów oraz zdobyła 28 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu i odniosła nad Czeszką pierwsze zwycięstwo w czwartym meczu. Dla Kvitovej, która latem w Stanach Zjednoczonych zdobyła dwa tytuły i wygrała cykl US Open Series, azjatycka wyprawa kończy się całkowitą klęską - w ubiegłym tygodniu w Tokio poległa w meczu otwarcia z Petrą Martić, a w Pekinie przeszła jedną rundę pokonując w sobotę Danielę Hantuchovą.

Do II rundy awansowała mistrzyni imprezy z 2010 roku Karolina Woźniacka (WTA 11), która pokonała Chanelle Scheepers (WTA 53) 7:5, 6:7(6), 6:2. Dunka w II secie goniła rywalkę ze stanu 1:5 (obroniła po drodze piłkę setową), by przegrać go w tie breaku, w którym zmarnowała dwa meczbole przy 6-4 (w 12. gemie miała pierwszą szansę na skończenie meczu). W III secie była liderka rankingu odskoczyła na 5:1, by w ósmym gemie zakończył mecz po dwóch godzinach i 46 minutach walki. Scheepers popełniła w sumie 13 podwójnych błędów. W II rundzie Woźniacka spotka się z triumfatorką turnieju w Kantonie sprzed dwóch tygodni Su-Wei Hsieh (WTA 38), która wygrała z chińską dziką kartą Saisai Zheng (WTA 146) 6:2, 6:3.

W III rundzie jest Ana Ivanović (WTA 12), która przy stanie 4:6, 3:5 obroniła dwie piłki meczowe i po dwóch godzinach i 10 minutach pokonała Varvarę Lepchenko (WTA 19) 4:6, 7:5, 6:1. Serbka w trzech poprzednich startach w Pekinie docierała do ćwierćfinału. O powtórzenie tego rezultatu zagra z Camilą Giorgi (WTA 93) lub pogromczynią Urszuli Radwańskiej Rominą Oprandi (WTA 69). 26-letnia Lepchenko w ubiegłym tygodniu zadebiutowała w Top 20 rankingu.

Program i wyniki turnieju

Komentarze (12)
avatar
Alejandro
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wika pozamiatała luźniutko. Szara bardzo przeciętnie, nic tu nie ugra. Oby Robson jutro wygrala, bo w 1/8 ma zadanie do wykonania ;) 
avatar
ka
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
vamos
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Petra jak zawsze. Raz jak królowa, raz jakby się z ITF 25k urwała... 
avatar
MashaElGuaje7
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
go Masha ;* 
avatar
RvR
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maria jakoś niezbyt rewelacyjnie spisuje się w tym roku w Azji. Może już myślami jest przy kobiecym Mastersie?