WTA Quebec City: Rosolska i Watson nie wykorzystały szansy na triumf w deblu

Alicja Rosolska i Heather Watson nie wygrały turnieju WTA International rozgrywanego w kanadyjskim Quebec City. Polka i jej brytyjska partnerka po zaciętym boju przegrały w niedzielnym finale debla.

Alicja Rosolska i Heather Watson, które w grze podwójnej zawodów głównego cyklu zagrały ze sobą po raz pierwszy, w Quebec City spisały się znakomicie. 26-letnia Polka i jej młodsza o sześć lat brytyjska partnerka do finału kanadyjskiej imprezy dotarły bez straty seta. W niedzielnym meczu o tytuł najwyżej rozstawione w zawodach deblistki zmierzyły się z Niemką Tatjaną Malek i Francuzką Kristiną Mladenović, które w turniejowej drabince zostały oznaczone numerem trzecim.

Finałowe spotkanie trwało aż 114 minut i zakończyło się zwycięstwem 7:6(5), 6:7(6), 10-7 niemiecko-francuskiego duetu. W premierowej odsłonie Rosolska i Watson dwukrotnie, przy stanie 5:4 oraz 6:5, podawały po seta, lecz ostatecznie przegrały tę część meczu po tie breaku. Drugą partię Polka i jej partnerka otworzyły prowadzeniem 2:0, ale już po chwili był remis. W siódmym gemie Malek i Mladenović postarały się o przełamanie, a następnie, przy podaniu rywalek, zmarnowały cztery piłki meczowe. Kolejne dwie okazje na skończenie spotkania niemiecko-francuska para zmarnowała przy stanie 5:4, w efekcie czego Rosolska i Watson doprowadziły do tenisowej dogrywki, w której tym razem były górą.

Kwestia deblowego tytułu rozstrzygnęła się zatem w mistrzowskim tie breaku, w którym jako pierwsze na prowadzenie wysunęły się Polka i jej brytyjska partnerka. Cztery kolejne punkty zdobyły jednak przeciwniczki i to one schodziły na zmianę stron z przewagą 4-2. Malek i Mladenović osiągnęły nawet prowadzenie 7-4, lecz już po chwili ambitnie walczące Rosolska i Watson doprowadziły do remisu. Trzy kolejne piłki wygrały jednak rywalki, które ostatecznie przy siódmej okazji zakończyły cały mecz.

Dla Rosolskiej był to 12. w karierze finał zawodów organizowanych pod egidą WTA. Dotychczas nasza tenisistka zwyciężała trzykrotnie: w 2008 roku w chilijskim Viña del Mar (z Łotyszką Līgą Dekmeijere), w 2009 roku w hiszpańskiej Marbelli (wspólnie z Klaudią Jans-Ignacik) oraz w ubiegłym sezonie w Budapeszcie (wraz z Hiszpanką Anabel Mediną). W tegorocznym cyklu warszawianka mogła także powiększyć swoją kolekcję pucharów podczas turnieju w Brukseli, gdzie jednak ostatecznie, wraz z Chinką Jie Zheng, przegrała decydujące spotkanie.

Rosolska i Watson za finał w Quebec City otrzymają do podziału czek o wartości 5750 dolarów oraz po 200 punktów do światowego rankingu. Reprezentantka Polski przeniesie się teraz z Kanady do Korei Południowej, gdzie w Seulu weźmie udział w kolejnych zawodach rangi WTA International. Jej partnerką będzie tym razem Rosjanka Wiera Duszewina, a rywalkami w I rundzie - Ksenia Łykina i Carla Suarez.

Bell Challenge, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 220 tys. dol.
niedziela, 16 września

finał gry podwójnej:

Tatjana Malek (Niemcy, 3) / Kristina Mladenović (Francja, 3) - Alicja Rosolska (Polska, 1) / Heather Watson (Wielka Brytania, 1) 7:6(5), 6:7(6), 10-7

Komentarze (2)
Armandoł
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak cud, że doprowadziły do super tie-breaka... 
avatar
RvR
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To był bardzo udany tydzień dla Ali i Heather, ale jeszcze bardziej udany dla ich rywalek. Kristina doszła do półfinału singla i niewykluczone, że jak będzie się tak dalej rozwijać, to wkrótce Czytaj całość