US Open Series: Kvitova i Djoković zagrają o milion, Radwańska dziesiąta

Petra Kvitova i Novak Djoković zwyciężyli w tegorocznym US Open Series i w Nowym Jorku powalczą o dodatkowy milion dolarów. Agnieszka Radwańska zajęła ostatecznie 10. pozycję.

US Open Series to cykl turniejów rozgrywanych na amerykańskich i kanadyjskich kortach twardych, poprzedzający ostatnią imprezę wielkoszlemową sezonu. W jego skład wchodzą u panów zawody o randze ATP World Tour Masters 1000, ATP World Tour 500 i ATP World Tour 250, natomiast u pań - WTA Premier 5 oraz WTA Premier (impreza w Dallas ma rangę International i nie jest zaliczana do końcowej klasyfikacji). Turnieje ATP World Tour Masters 1000 oraz WTA Premier 5 ze względu na swoją rangę są wyżej punktowane niż pozostałe. O dodatkową premię finansową powalczy w Nowym Jorku tylko najlepsza "trójka" końcowej klasyfikacji.

W tym roku u pań zwyciężczynią US Open Series została Czeszka Petra Kvitová, która na swoje konto zapisała triumfy w Montrealu oraz New Haven. Tenisistka naszych południowych sąsiadów może zatem zasilić swoje konto o kolejny milion dolarów, jeśli w Nowym Jorku sięgnie po mistrzowskie trofeum. Drugie miejsce wywalczyła Na Li, zwyciężczyni turnieju w Cincinnati oraz finalistka z Montrealu. Chinka podczas US Open zagra o dodatkowe 500 tys. dolarów, bowiem tyle może uzyskać za końcowy sukces w tej wielkoszlemowej imprezie. Na trzeciej pozycji zmagania ukończyła Słowaczka Dominika Cibulková, która w przypadku triumfu w Nowym Jorku zasili swoje konto o dodatkowe 250 tys. dolarów.

Najwyżej z Polek sklasyfikowana została Agnieszka Radwańska, którą w US Open Series zajęła 10. miejsce. 23-letnia krakowianka na amerykańskim "hardzie" zdobyła w sumie 50 punktów: po 25 za ćwierćfinały w Montrealu i Cincinnati. Tuż za nią uplasowała się jej młodsza siostra Urszula. 21-latka w całym cyklu wywalczyła zaledwie pięć punktów mniej od Agnieszki i zajęła ostatecznie 11. pozycję. Po 15 punktów Urszula otrzymała za ćwierćfinały w Stanford oraz Carlsbadzie, a kolejne 15 za 1/8 finału zawodów w Cincinnati.

Klasyfikacja generalna US Open Series (panie):

MZawodniczkaKrajSuma punktów
1 Petra Kvitová Czechy 215
2 Na Li Chiny 170
3 Dominika Cibulková Słowacja 100
4 Serena Williams USA 95
5 Marion Bartoli Francja 90
6 Andżelika Kerber Niemcy 85
6 Karolina Woźniacka Dania 85
8 Lucie Šafářová Czechy 60
9 Sara Errani Włochy 55
10 Agnieszka Radwańska Polska 50
11 Urszula Radwańska Polska 45

U panów zwyciężył w tym roku Novak Djoković, który w dwóch swoich występach zebrał 170 punktów (tytuł w Montrealu oraz finał w Cincinnati). Drugie miejsce zajął John Isner, który dzięki zwycięstwu w Winston-Salem wyprzedził w końcowej klasyfikacji swojego rodaka Sama Querreya, triumfatora turnieju w Los Angeles. W tegorocznym US Open Series punktów nie udało się zdobyć żadnemu z Polaków. Najbliżej wpisania się na rankingową listę był Łukasz Kubot, który w Winston-Salem przegrał jednak pojedynek o ćwierćfinał z Belgiem Davidem Goffinem.

Klasyfikacja generalna US Open Series (panowie):

MZawodnikKrajSuma punktów
1 Novak Djoković Serbia 170
2 John Isner USA 140
3 Sam Querrey USA 135
4 Roger Federer Szwajcaria 100
5 Ołeksandr Dołgopołow Ukraina 85
6 Tomáš Berdych Czechy 75
6 Mardy Fish USA 75
8 Richard Gasquet Francja 70
8 Tommy Haas Niemcy 70
8 Andy Roddick USA 70

W ciągu ostatnich ośmiu lat tylko dwoje graczy zdołało zwyciężyć w US Open Series, a następnie sięgnąć w Nowym Jorku po wielkoszlemowe trofeum i dodatkowy milion dolarów. Jako pierwsza dokonała tego w 2005 roku Belgijka Kim Clijsters, a jej wyczyn powtórzył w 2007 roku Szwajcar Roger Federer. W minionym sezonie bliska szczęścia była Amerykanka Serena Williams, która jednak przegrała w finale US Open z Australijką Samanthą Stosur.

Komentarze (4)
avatar
SoBu
26.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ja wiem... Serena może jest najlepszą tenisistką w historii (to jest w sumie moje zdanie) ale nie sądzę aby wygrał ten turniej. Gdyby Woźniacka grała tak jak w ćwierćfinale New Haven to uwa Czytaj całość
avatar
RvR
26.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kasa kasą. A główni faworyci do triumfu w Nowym Jorku zajęli w US Open Series czwarte miejsca :)