WTA Monterrey: Triumf 18-letniej Babos

18-letnia Tímea Babos (WTA 107) wygrała turniej Whirlpool Monterrey Open na korcie twardym w Monterrey (Meksyk). W finale Węgierka pokonała Alexandrę Cadanțu (WTA 110) 6:4, 6:4.

W ciągu dwóch tygodni węgierska nastolatka swój bilans spotkań WTA z 1-2 poprawiła na 9-3. W Bogocie dotarła do półfinału, a w Monterrey sięgnęła po pierwszy tytuł eliminując po drodze Soranę Cîrsteę i Sarę Errani, rozstawione odpowiednio z numerem trzecim i drugim. Cadanțu, która w drodze do finału również wyeliminowała dwie rozstawione zawodniczki: nr 8. Lourdes Domínguez, i nr 6. Grétę Arn, nie stworzyła sobie żadnej szansy na przełamanie podania Babos. Świetnie serwująca Węgierka w ciągu 81 minut posłała pięć asów, a przy swoim premierowym podaniu przegrała tylko trzy piłki (w II secie była przy nim bezbłędna, 17 z 17 punktów). W każdym z setów Babos przełamała Cadanțu po jednym razie. Było to drugie spotkanie obu tenisistek, w ubiegłym sezonie w półfinale turnieju ITF w Kristinehamn w trzech setach górą była starsza o trzy lata Rumunka.

18-letnia Węgierka, która jako swoją idolkę wymienia Jelenę Dementiewą, znana jest ze swoich sukcesów juniorskich w deblu. W 2010 roku wystąpiła we wszystkich finałach wielkoszlemowych trzy z nich wygrywając (Roland Garros, Wimbledon, US Open - wszystkie wspólnie z Amerykanką Sloane Stephens). Węgierka swój potencjał dotychczas pokazywała w cyklu ITF zdobywając dziewięć tytułów w singlu (cztery w 2011 roku) i dziewięć w deblu. Na początku 2012 roku doszła do finału w chińskim Kantonie przegrywając z Kimiko Date. Cadanțu, która w styczniu w Australian Open zaliczyła wielkoszlemowy debiut, wygrała osiem turniejów ITF w singlu(ostatni w ubiegłym sezonie we włoskiej Bielli) oraz sześć w deblu, wszystkie na korcie ziemnym. Na początku lutego wspólnie z rodaczką Ioaną Ralucą Olaru wystąpiła w kolumbijskiej Cali i doszła do finału przegrywając z Karin Knapp i Mandy Minellą.

Po turnieju w Monterrey obie tenisistki po raz pierwszy w karierze awansowały do czołowej 100 rankingu. Babos od poniedziałku jest 68. rakietą świata zostając drugą tenisistką węgierską w Top 100 (Arn), a Cadanțu klasyfikowana jest na 82. pozycji. W najnowszym notowaniu w czołowej 100 ponownie znalazło się sześć Rumunek, wypadła z niej Edina Gallovits, a Cadanțu dołączyła do Monici Niculescu, Cîrstei, Simony Halep, Iriny Begu i Alexandry Dulgheru . Babos została drugą 18-latką z Top 100 (po Stephens).

Whirlpool Monterrey Open, Monterrey (Meksyk)
WTA International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol.
niedziela, 26 lutego

finał gry pojedynczej:

Tímea Babos (Węgry) - Alexandra Cadanțu (Rumunia) 6:4, 6:4

Komentarze (2)
avatar
vamos
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super, że kolejna bardzo młoda tenisistka zdobyła tytuł. Może da to pozytywnego kopa innym :) 
avatar
RvR
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Timea za triumf w Monterrey dostanie niezły zastrzyk punktowy. Ciekawe czy podczas zawodów wyższej rangi będzie jej szło równie dobrze. W Meksyku pokazała, że jest postacią nietuzinkową. :)