Agnieszka Radwańska, 22 lata, czterokrotna ćwierćfinalistka wielkoszlemowa (foto EPA)
Rezerwowa w dwóch kolejnych edycjach (2008-2009) turnieju mistrzyń, Radwańska w obu wychodziła na kort w zastępstwie kontuzjowanych koleżanek i w obu wypadkach odnosiła zwycięstwa. Ale nie była pełnoprawną uczestniczką zawodów. Po zaznaczonym trzema największymi w karierze tytułami (Carlsbad, Tokio i Pekin) sezonie Isia ma okazję na prawdziwy debiut w Masters.
Wyścig o Mistrzostwa WTA 2011 (stan na 9 października):
1. Woźniacka - zakwalifikowana
2. Szarapowa - zakwalifikowana
3. Kvitová - zakwalifikowana
4. Azarenka - zakwalifikowana
5. Na - zakwalifikowana
6. Zwonariowa - zakwalifikowana
7. Stosur - zakwalifikowana
8. Radwańska - 4940
---
9. Petković - 4580
10. Bartoli - 4455
By być pewną kwalifikacji, Radwańska musi dotrzeć do ćwierćfinału turnieju w Moskwie, gdzie w I rundzie będzie miała wolny los, a II runda to już 1/8 finału. Krakowianka jest zatem o jedno zwycięstwo od awansu do Mistrzostw WTA.
Radwańska może zagwarantować sobie udział w Masters szybciej, bez gry. W nadchodzącym tygodniu, wolnym dla Isi z punktu widzenia turniejowego, grać będzie Marion Bartoli, która po wycofaniu się z imprezy w Linzu Andrei Petković (finałowa rywalka Radwańskiej w Pekinie) jest jedyną tenisistką mogącą jeszcze Polkę wyprzedzić: Francuzka wystąpi w Osace i każdy inny rezultat niż jej tytuł, konieczny na dodatek także w kolejnym tygodniu (w Moskwie), oznacza jej odpadnięcie z wyścigu o Stambuł, gdzie cała trójka (Radwańska, Petković i Bartoli) i tak ma zapewniony wyjazd, co najmniej w roli rezerwowych.