Amerykanka, która w ubiegłym miesiącu triumfowała w Stanford, wygrała siódmy mecz z rzędu. Serena to triumfatorka Rogers Cup z 2001 roku, gdy pokonała Jennifer Capriati. W finale tej imprezy grała też rok wcześniej kreczując w spotkaniu z Martiną Hingis. Była liderka rankingu odniosła drugie zwycięstwo nad Görges, która na przełomie kwietnia i maja dwukrotnie pokonała Karolinę Woźniacką. Przed rokiem Amerykanka oddała Niemce dwa gemy w II rundzie Rolanda Garrosa. Pokonując w I rundzie Jelenę Janković Görges przerwała serię czterech kolejnych porażek.
W I partii Williams wykorzystała trzy z czterech break pointów, a przy swoim podaniu przegrała tylko pięć piłek. Görges zdobyła zaledwie 12 z 38 punktów. W II secie Niemka podwyższyła poziom swojej gry i do końca trwała emocjonująca wymiana ciosów. W gemie otwarcia Serena od 40-15 pozwoliła dwukrotnej pogromczyni Woźniackiej doprowadzić do równowagi, ale uratowała się po obronie break pointa. Drugiej w meczu szansy na przełamanie podania Amerykanki Görges nie wykorzystała w piątym gemie. Pozostałe gemy bez większego szwanku wygrywały zawodniczki serwujące. W tie breaku Serena objęła prowadzenia 4-1, a odwrotnym krosem forhendowym uzyskała drugiego mini breaka na 5-2. Od 6-2 Amerykanka na chwilę straciła koncentrację i zmarnowała cztery meczbole przy 6-5 robiąc podwójny błąd. Słynąca z niesamowitej siły mentalnej Williams asem uzyskała piątą piłkę meczową, ale i jej nie wykorzystała wyrzucając forhend. Znakomity return bekhendowy dał Serenie szóstą szansę na skończenie meczu i zwieńczyła dzieło wymuszając na rywalce błąd wypadem do siatki. O ćwierćfinał Amerykanka zagra z chińską półfinalistką Wimbledonu 2008 i Australian Open 2010 Zheng (WTA 82), z którą wygrała wszystkie cztery dotychczasowe spotkania.
Andrea Petković (WTA 10), która w poniedziałek została szóstą w historii Niemką w Top 10 rankingu, pokonała Grétę Arn (WTA 69) 6:4, 7:5 po dwóch godzinach i sześciu minutach. 23-latka z Darmstadt, która w ubiegłym tygodniu dotarła do półfinału w Carlsbad (przegrała z Agnieszką Radwańską), obroniła 14 z 17 break pointów. O ćwierćfinał Niemka zagra z rozstawioną z numerem siódmym mistrzynią Wimbledonu Petrą Kvitovą.