Challenger w Ostrawie był pierwszym wspólnym turniejem 29-letniego Bednarka i młodszego o sześć Kowalczyka od zawodów głównego cyklu w chorwackim Umag w lipcu 2010 roku. Reprezentanci Polski w ubiegłym sezonie dotarli do finału czeskiej imprezy, ale w tegorocznej edycji nie zdołali powtórzyć tamtego wyniku. Ich pogromcami okazali się niżej notowani w deblowej hierarchii Rosol i Slanar.
Czesko-austriacki duet bardzo dobrze serwował w premierowej odsłonie, posyłając cztery asy i tracąc zaledwie siedem piłek przy własnym podaniu. Już w drugim gemie Rosol i Slanar wypracowali cztery break pointy, ale reprezentanci Polski zdołali wyrównać na 1:1. Bednarek i Kowalczyk zmarnowali jedynego uzyskanego w premierowej odsłonie break pointa w dziewiątym gemie, a następnie sami przegrali własny serwis.
Czech i Austriak świetnie rozpoczęli również następną partię. W drugim gemie 29-letni szczecinianin zdołał jeszcze wygrać swoje podanie, ale sztuka ta nie udała mu się już w kolejnym gemie serwisowym. Rosol i Slanar prowadzili już nawet 5:2 i 30-0, ale ambitnie grający Polacy zdołali wyrównać na 5:5, broniąc meczbola w 10. gemie. Rywale wypracowali kolejne dwie piłki meczowe przy podaniu Kowalczyka, ale ostatecznie biało-czerwoni rozstrzygnęli na swoją korzyść drugą partię w tie breaku.
W decydującym o losach spotkania mistrzowskim tie breaku prowadzenie na początku objął czesko-austriacki duet. Na drugą zmianę stron tenisiści schodzili przy wyniku remisowym 6-6, ale w końcówce lepsi okazali się Rosol i Slanar i to oni zagrają w półfinale.
Prosperita Open, Ostrawa (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
czwartek, 28 kwietnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Lukáš Rosol (Czechy) / Martin Slanar (Austria) - Tomasz Bednarek (Polska, 2) / Mateusz Kowalczyk (Polska, 2) 6:4, 6:7(6), 12-10