ATP Indian Wells: Young ograł Murraya w II rundzie, del Potro zdetronizował Ljubičicia, a Nadal spacerkiem w 1/16 finału

Amerykański kwalifikant Donald Young (ATP 143) sprawił sporą niespodziankę, eliminując w II rundzie turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells rozstawionego z numerem piątym Szkota Andy'ego Murraya (ATP 5). Zdobytego przed rokiem mistrzowskiego tytułu nie obroni Chorwat Ivan Ljubičić (ATP 16).

21-letni Young aż czterokrotnie przełamał w sobotę (7:6[4], 6:3 w 1h34') utytułowanego Murraya i odniósł największe zwycięstwo w swojej tenisowej karierze. Pochodzący z Chicago czarnoskóry zawodnik jest na dobrej drodze, aby powrócić do Top 100 światowego rankingu, w którym zajmował już trzy lata temu nawet 73. lokatę. 23-letni Szkot po raz drugi z rzędu zakończył swój udział w zawodach po rozegraniu pierwszego spotkania.

- Jestem przekonany, że on nie grał dzisiaj swojego najlepszego tenisa - ocenił po meczu występ swojego wyżej notowanego rywala Young. - Lekko się zdenerwowałem i popełniłem kilka podwójnych błędów serwisowych. Byłem już kilkakrotnie w takiej sytuacji i nie zdołałem wygrać meczu, ale teraz nie pozwoliłem, aby nerwy wzięły nade mną górę - zakończył sobotni pogromca Murraya, który o 1/8 finału zagra w poniedziałek z Hiszpanem Tommym Robredo (ATP 28).

Broniący tytułu Ljubičić po trzech setach (7:5, 4:6, 2:6 w 2h38') musiał uznać wyższość powracającego do coraz lepszej dyspozycji po długotrwałej kontuzji nadgarstka Juana Martína del Potro (ATP 90). 22-letni Argentyńczyk, triumfator US Open 2009, który w przeciągu trzech tygodni zeszłego miesiąca awansował o 400 miejsc w światowym rankingu, zrewanżował się Chorwatowi za porażkę z Monte Carlo sprzed dwóch lat. Tenisista z Tandil zmierzy się w III rundzie z rewelacyjnym Ukraińcem Aleksandrem Dołgopołowem (ATP 23), który odprawił w sobotę Rumuna Victora Hănescu (ATP 58).

Żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa nie miał lider rankingu ATP Hiszpan Rafael Nadal, który po godzinnym pojedynku oddał reprezentantowi RPA Rikowi de Voestowi (ATP 162) zaledwie dwa gemy. 30-letni urodzony w Mediolanie zawodnik, który ograł podczas tegorocznej imprezy w Johannesburgu w meczu o ćwierćfinał Michała Przysiężnego, zdobył tylko sześć punktów przy podaniu niesamowitego 24-latka z Majorki. Nadal o 1/8 finału powalczy z Amerykaninem Ryanem Sweetingiem (ATP 105), sensacyjnym pogromcą rozstawionego z numerem 27. Argentyńczyka Juana Mónaco (ATP 30).

Ze słoneczną Kalifornią pożegnał się natomiast rodak Nadala, szósty obecnie zawodnik globu, David Ferrer, który nie był w stanie przełamać potężnego serwisu Chorwata Ivo Karlovicia (ATP 239). Pochodzący z Zagrzebia tenisista obronił wszystkie trzy wypracowane przez 28-latka z Walencji break pointy i wygrał 7:6(3), 6:3, posyłając na drugą stronę kortu dziewięć asów serwisowych. Losu Ferrera nie podzielili jednak inni rozstawieni w turniejowej drabince Hiszpanie: Fernando Verdasco (ATP 9), Nicolás Almagro (ATP 12) oraz Albert Montañés (ATP 26).

Do III rundy awansował także rozstawiony z numerem czwartym Szwed Robin Söderling (ATP 4), który po północy czasu lokalnego zakończył swój pojedynek z Niemcem Michaelem Berrerem (ATP 78), pokonując sobotniego rywala (6:3, 7:6[4] w 1h39') po raz drugi w tegorocznym sezonie. Odpadł natomiast Francuz Jo-Wilfried Tsonga (ATP 17), którego w dwóch setach odprawił najlepszy obecnie Belg, Xavier Malisse (ATP 52).

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)