ATP Sydney: Tytuł dla Simona

Gilles Simon (ATP 41) wygrał turniej Medibank International na kortach twardych w Sydney. W finale Francuz pokonał Viktora Troickiego (ATP 30) 7:5, 7:6(4).

26-letni Simon, który w Australian Open 2009 osiągnął swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał, w końcówce tego najlepszego w karierze sezonu doznał poważnej kontuzji kolana i nie zagrał w Melbourne w 2010 roku. Francuz powoli się odbudowywał, aż w końcu pod koniec września wygrał turniej w Metz, a następnie osiągnął ćwierćfinały w Pekinie i Montpellier oraz półfinał w Walencji. Triumfując w Sydney zdobył swój ósmy tytuł (bilans finałów 8-2). Dla Troickiego był to czwarty finał (bilans 1-3). W październiku ubiegłego roku wywalczył on tytuł w Moskwie w finale pokonując Marcosa Baghdatisa. Serb już po raz piąty został pokonany przez Simona, byłego szóstego tenisistę rankingu ATP.

Simon został czwartym francuskim tenisistą, który w erze otwartej wygrał turniej w Sydney. Przed nim w tej rozgrywanej od 1922 roku imprezie (do 1999 roku w White City Stadium od 2000 w NSW Tennis Centre) zwyciężyli Henri Leconte (1985), Yannick Noah (1990), Guy Forget (1991).

Serbski bohater Pucharu Davisa rozpoczął mecz od woleja i efektownego forhendu, ale Simon od 0-30 zdobył cztery punkty z rzędu. W trzecim gemie Troicki przełamał Francuza po grze na przewagi, ale ten natychmiast wyrównał na 2:2 wygrywając serwis rywala bez straty punktu. W ósmym gemie Troicki od 40-15 popełnił dwa podwójne błędy, ale nie wypuścił tego gema z rąk. W dziewiątym gemie Serb miał szansę przełamać rywala, ale zepsuł forhend i Simon prowadził 5:4. W 10. gemie przy 15-40 triumfator Pucharu Davisa obronił dwie piłki setowe, a następnie jeszcze jedną potężnym forhendem wymuszając błąd Francuza. As serwisowy i błąd bekhendowy rywala pozwoliły Serbowi utrzymać się w secie. Simon szybko wymazał z pamięci niewykorzystane setbole. W 12. gemie potężnym returnem forhendowym wymuszającym błąd rywala uzyskał trzecią szansę na skończenie seta. Troicki doprowadził do równowagi zwycięskim bekhendem, ale dwa kolejne punkty po błędach Serba zdobył Francuz, który wygrał I seta po 58 minutach.

W pierwszym i trzecim gemie Troicki przełamał Simona i prowadził 3:0, ale Francuz zdobył cztery gemy z rzędu. W dziewiątym gemie ćwierćfinalista Australian Open 2009 od 0-30 zgarnął cztery punkty zaczynając od efektownego forhendu. Jeszcze w większych opałach były szósty tenisista rankingu ATP znalazł się w 11. gemie, gdy przy 15-30 popełnił podwójny błąd. Przy break poincie Troicki posłał błyskawiczny return i skończył smeczem. 12. gema serwujący na seta Serb rozpoczął od podwójnego błędu, a następnie Simon minął go z bekhendu i popisał się znakomitym wolejem forhendowym. Francuz nie wykorzystał dwóch break pointów, a przy trzecim Troicki posłał asa z drugiego serwisu. Po dogonieniu rywala Serb wyrzucił woleja i wpakował bekhend w siatkę. Lob bekhendowy dał Simonowi mini breaka i prowadzenie 2-1 w tie breaku, ale Troicki odrobił go krosem bekhendowym na 2-3. Serb jednak przegrał dwa własne serwisy przy 2-4 popełniając podwójny błąd. Przy 2-5 triumfator Pucharu Davisa wymusił błąd rywala ostrym returnem bekhendowym. Po wyrzuconym forhendzie przez Francuza Troicki zbliżył się na 4-5. Jednak szybki return i wieńczący wymianę forhend dały Simonowi dwie piłki mistrzowskie. Wykorzystał już pierwszą z nich i po ponad dwóch godzinach walki święcił triumf.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)