Puchar Hopmana: Rekordziści z Wimbledonu zmierzą się ponownie

Pół roku musiał czekać Francuz Nicolas Mahut (ATP 132) na rewanż za mecz I rundy tegorocznego wielkoszlemowego Wimbledonu z Amerykaninem Johnem Isnerem (ATP 19). Uczestnicy najdłuższego spotkania w historii tenisa będą mieli okazję zagrać ze sobą ponownie w Perth podczas XXIII edycji Pucharu Hopmana.

Ostatni mecz tych zawodników podczas londyńskiej imprezy trwał dokładnie 11 godzin i pięć minut, z czego osiem godzin i 11 minut tylko piąty set. Spotkanie było rekordowe m.in. pod względem ilości: rozegranych punktów (łącznie 980), kończących uderzeń (w sumie 490) czy rozegranych gemów (183). Tenisiści zanotowali łącznie 216 asów serwisowych, z czego 113 było dziełem Amerykanina.

- Ich spotkanie na kortach Wimbledonu było epickie w całym tego słowa znaczeniu i pozostanie w naszej pamięci przez długi czas - stwierdził dyrektor australijskiego turnieju Paul McNamee. - Teraz nie mogę się doczekać by zobaczyć ich podczas meczu w Perth - dodał ten wspaniały niegdyś deblista i jeden z inicjatorów turnieju o nieoficjalne międzynarodowe mistrzostwo świata par mieszanych.

Mahut, który zastąpi w australijskiej imprezie narzekającego na uraz kolana reprezentanta Trójkolorowych - Gaëla Monfilsa (ATP 12), reprezentować będzie kraj znad Sekwany wraz z niezwykle utalentowaną Kristiną Mladenović (WTA 351). To właśnie ich pierwszymi rywalami grupowymi podczas rozpoczynającego się w Nowy Rok Pucharu Hopmana będzie amerykańska para: John Isner i Bethanie Mattek-Sands (WTA 58).

Rozgrywanemu w Perth turniejowi nazwę nadano na cześć jego głównego inicjatora i wieloletniego kapitana reprezentacji Australii w Pucharze Davisa - Harry’ego Hopmana (zm. 1985). W 23. edycji obok zespołów Francji i Stanów Zjednoczonych rywalizować również będą w grupie B rozstawione drużyny Wielkiej Brytanii i Włoch, natomiast grupę A tworzą zespoły Serbii, Belgii, Australii oraz Kazachstanu.

Komentarze (0)