Serbka, która w ubiegłym tygodniu w Linzu zdobyła swój pierwszy od 2008 roku tytuł, wygrała siódmy z rzędu mecz oraz 10 na 11 ostatnio rozegranych. W Pekinie w ćwierćfinale pokonała ją Karolina Woźniacka. Dla triumfatorki Roland Garros 2008 będzie to szósty ćwierćfinał w sezonie (bilans 4-1). Zaliczyła ona jeszcze półfinały w Brisbane, Rzymie i Cincinnati. Ivanović w meczu z Parrą obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama wykorzystała cztery z pięciu okazji na przełamanie serwisu Hiszpanki. Serbka, która triumfowała w Luksemburgu w 2007 roku, zaserwowała pięć asów, a przy swoim pierwszym podaniu przegrała tylko osiem piłek. O półfinał zagra ona z utalentowaną Niemką Julią Görges (WTA 44).
Patty Schnyder (WTA 43), która w ubiegłym grała z Ivanović w finale w Linzu, po wyeliminowaniu rozstawionej z numerem trzecim Yaniny Wickmayer w walce o ćwierćfinał przegrała z Anne Keothavong (WTA 143) 5:7, 2:6. 27-letnia Brytyjka, dla której będzie to trzeci ćwierćfinał w sezonie (Memphis - półfinał, Fes) wykorzystała siedem z 10 break pointów. Niespełna 32-letnia Schnyder miała szansę na piąty ćwierćfinał luksemburskiej imprezy (2000, 2006, 2007, 2009). Keothavong przez ostatnich 18 miesięcy głównie się leczyła, po porażce w I rundzie w Stanford w ubiegłym roku pauzowała przez siedem miesięcy z powodu kontuzji lewego kolana.
Odpadła rozstawiona z numerem piątym Daniela Hantuchová (WTA 30), która w 2007 roku walczyła z Ivanović w finale imprezy. Słowaczka przegrała z Andżeliką Kerber (WTA 52) 6:3, 3:6, 1:6. Niemka zrewanżowała się Słowaczce za porażki poniesione w kwietniu w Charleston i we wrześniu w Tokio. Będzie to dla niej czwarty ćwierćfinał w sezonie (bilans 1-2). W lutym w Bogocie doszła do finału, pozostałe ćwierćfinały zaliczyła w Fes i Kopenhadze.
W walce o półfinał Kerber spotka się z Poloną Hercog (WTA 47), która w czwartek nie musiała wychodzić na kort. Triumfatorka imprezy z 2008 roku Jelena Dementiewa wycofała się z turnieju z powodu stanu zapalnego w prawej stopie. Dla 19-letniej Słowenki, która w lutym w Acapulco osiągnęła swój pierwszy finał, będzie to szósty ćwierćfinał w sezonie (bilans 2-3). Poza Acapulco była jeszcze seria czterech ćwierćfinałów z rzędu na przełomie lipca i sierpnia: Budapeszt, Praga, Portoroż (półfinał) i Kopenhaga.
Roberta Vinci (WTA 45) po twardym boju pokonała Barborę Záhlavovą Strýcovą (WTA 57) 7:6(4), 4:6, 7:6(2) odnosząc nad Czeszką trzecie zwycięstwo i drugie w sezonie (w czerwcu w 's-Hertogenbosch). Zawodniczki spędziły na korcie dwie godziny i 42 minuty. W kolejnej rundzie Włoszka, dla której będzie to trzeci ćwierćfinał w sezonie i drugi z rzędu, zagra z Belgijką Kirsten Flipkens (WTA 74). 27-latka z Palermo przed tygodniem doszła do półfinału w Linzu, a w kwietniu zaliczyła finał w Barcelonie.
