Wimbledon, dzień 2: Nadal, Serena i Szarapowa - grają mistrzowie

We wtorek do gry w wielkoszlemowym Wimbledonie przystępują obrończyni tytułu Serena Williams oraz inni triumfatorzy imprezy: Rafael Nadal i Maria Szarapowa (WTA 17). Swoje spotkania rozegrają też Andy Murray (ATP 4), Robin Söderling (ATP 6) i Jo-Wilfried Tsonga (ATP 10) oraz Karolina Woźniacka (WTA 3), Samantha Stosur (WTA 6) i Swietłana Kuzniecowa (WTA 19).

Serena walkę o obronę tytułu rozpocznie od spotkania z utalentowaną Michelle Larcher de Brito (WTA 148). Amerykanka pokonała 17-letnią Portugalkę w 2008 roku w Stanford, ale po ciężkim, trzysetowym boju. 28-letnia Serena oprócz ubiegłorocznego triumfu Wimbledon wygrała jeszcze w 2002 i 2003 roku. Nigdy nie odpadła z niego w I rundzie, jej najgorszy wynik to III runda (1998, 2005). Amerykanka w tym sezonie utrzymuje bardzo wysoką formę, w czterech na pięć rozegranych turniejów dochodziła co najmniej do ćwierćfinału, w styczniu wygrała Australian Open. Larcher de Brito w trzech dotychczasowych wielkoszlemowych turniejach zawsze przechodziła pierwszą rundę. W ubiegłym sezonie w swoim debiucie w Roland Garros doszła do III rundy, a potem w Wimbledonie i US Open osiągała II rundę.

Nadal, który z powodu kontuzji przed rokiem nie mógł bronić tytułu, zagra z Keim Nishikorim (ATP 189). Hiszpan pokonał 20-letniego Japończyka w 2008 roku w drodze po tytuł na kortach klubu Queen's, ale potrzebował do tego trzech setów. 24-letni Nadal legitymuje się bilansem tegorocznym spotkań 40-5. Na kortach ziemnych wygrał cztery turnieje z rzędu, w tym Roland Garros. Przed przyjazdem do Londynu zagrał na kortach klubu Queen's i uległ w ćwierćfinale rodakowi Feliciano Lopezowi ponosząc pierwszą porażkę po 24 kolejno wygranych spotkaniach. Hiszpan w latach 2006-2008 grał w Londynie w finale, za każdym razem z Rogerem Federerem. Pokonał Szwajcara w 2008 roku po wspaniałym pięciosetowym boju. Nishikori, który w 2008 roku w Delray Beach zdobył swój pierwszy tytuł, w Wimbledonie zagra po raz drugi (w 2008 roku odpadł w I rundzie). Będzie to jego piąty wielkoszlemowy turniej. Najlepszy wynik osiągnął w US Open 2008, gdy doszedł do IV rundy.

Murray, na którego Brytyjczycy jak zwykle najbardziej liczą, zmierzy się z Janem Hájkiem (ATP 90). 26-letni Czech w jedynym dotychczas starcie w Wimbledonie w 2007 roku odpadł w I rundzie (prowadził 2-0 w setach z Juanem Carlosem Ferrero, ale przegrał trzy kolejne partie). Najlepszy wielkoszlemowy występ zanotował on w Roland Garros 2007, gdy doszedł do III rundy. Murray, finalista US Open 2008 i Australian Open 2010, w zeszłym roku doszedł w Londynie do półfinału i teraz będzie chciał co najmniej powtórzyć ten wynik, choć od czasu startu w Melbourne w żadnym z ośmiu kolejnych turniejów nie walczył o finał.

Söderling, finalista dwóch ostatnich edycji Roland Garros, zagra z Robbym Gineprim (ATP 72). Amerykański półfinalista US Open 2005 w styczniu pokonał Szweda w Chennai. Jego najlepszy wynik w Wimbledonie to IV runda z 2004 roku. 27-latek z Kennesaw przypomniał o sobie w niedawnym Roland Garros dochodząc do IV rundy i bijąc po drodze Sama Querrey'a i Juana Carlosa Ferrero. Dla Söderlinga Wimbledon będzie jedynym turniejem na trawie w tym sezonie. Ginepri miał próbę na kortach klubu Queen's, w II rundzie za paryską porażkę zrewanżował mu się Querrey.

Tsonga swój tegoroczny występ w Wimbledonie rozpocznie od pojedynku z Robertem Kendrickiem (ATP 161), którego pokonał w ubiegłym sezonie w Miami. Francuz od czasu kreczu w meczu IV rundy Roland Garros z Michaiłem Jużnym (kontuzja prawego biodra) nie zagrał w żadnym turnieju. W Londynie wystąpił dotychczas dwukrotnie i najlepiej wypadł w debiucie w 2007 roku, gdy doszedł do IV rundy. 30-letni Kendrick, który przebijał się przez kwalifikacje, zagra w Wimbledonie po raz piąty. Jedyny dotychczas mecz wygrał w 2006 roku, gdy pokonał reprezentanta Tajwanu Yena-Hsun Lu. Potem Amerykanin był o krok od wyrzucenia z turnieju Rafaela Nadala, zaserwował 32 asy, prowadził 2-0 w setach, ale przegrał po wspaniałym pięciosetowym pojedynku.

Szarapowa, mistrzyni z 2004 roku, zmierzy się z 20-letnią rodaczką Anastazją Piwowarową (WTA 127). Była liderka światowego rankingu w dwóch ostatnich sezonach odpadała w Londynie w II rundzie. Na początku czerwca zagrała ona w Birmingham i doszła do finału przegrywając z Chinką Na Li. Dla Piwowarowej będzie to debiut w Wimbledonie. W niedawnym Roland Garros z ledwie drugim wielkoszlemowym starcie doszła ona do III rundy.

Woźniacka zagra z 32-letnią Tathianą Garbin (WTA 53), którą pokonała w I rundzie tegorocznego Roland Garros. Dunka w ubiegłym sezonie zanotowała swój najlepszy dotychczas występ w Wimbledonie (IV runda). W tym roku przed przyjazdem do Londynu zaliczyła nieudany występ w Eastbourne, gdzie w I rundzie przegrała z Aravane Rezaï. Garbin w swoich dotychczasowych 10 startach w Wimbledonie wygrała zaledwie trzy mecze (II runda 2006, 2007, 2009).

Stosur po osiągnięciu finału Roland Garros będzie się teraz chciała pokazać z dobrej strony w Wimbledonie. Jej dotychczas najlepszy wynik w trzeciej lewie Wielkiego Szlema to zaledwie III runda z ubiegłego sezonu. Australijka w Londynie grała dwukrotnie w finale debla (2008, 2009). Po świetnym występie w Paryżu pojechała do Eastbourne i tam jako jedna z nielicznych zawodniczek z czołówki nie rozczarowała (osiągnęła półfinał). Australijka, która w każdym z czterech ostatnich turniejów dochodziła co najmniej do ćwierćfinału, na początek spotka się z Kaią Kanepi (WTA 80). Estonka, ćwierćfinalistka Roland Garros 2008, w Wimbledonie od 2006 roku wygrała tylko jeden mecz (2007). Na początku czerwca zanotowała obiecujący występ w Birmingham, gdzie jako kwalifikantka zaliczyła ćwierćfinał.

Słabo dysponowana Kuzniecowa, która z Roland Garros jako obrończyni tytułu odpadła w III rundzie, ostatnio w Eastbourne osiągnęła swój pierwszy ćwierćfinał w sezonie. Rosjanka to trzykrotna ćwierćfinalistka Wimbledonu (2003, 2005, 2007). Jej pierwszą rywalką będzie 25-letnia Akgul Amanmuradowa (WTA 93), która w dwóch poprzednich sezonach odpadała w Londynie w I rundzie. Ostatnio reprezentantka Uzbekistanu miała trochę powodów do radości, bo w Roland Garros po raz pierwszy w Wielkim Szlemie osiągnęła III rundę.

Od godziny 14:00 polskiego czasu (Kort Centralny i Kort nr 1., pozostałe areny od 13:00)

Kort Centralny:

Serena Williams (USA, 1) - Michelle Larcher de Brito (Portugalia)

Kei Nishikori (Japonia) - Rafael Nadal (Hiszpania, 2)

Robin Söderling (Szwecja, 6) - Robby Ginepri (USA)

Kort nr 1.:

Robert Kendrick (USA) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 10)

Jan Hájek (Czechy) - Andy Murray (Wielka Brytania, 4)

Karolina Woźniacka (Dania, 3) - Tathiana Garbin (Włochy)

Kort nr 2.:

Akgul Amanmuradowa (Uzbekistan) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 19)

Nicolas Kiefer (Niemcy) - David Ferrer (Hiszpania, 9)

Anastazja Piwowarowa (Rosja) - Maria Szarapowa (Rosja, 16)

Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 14) - Xavier Malisse (Belgia)

Kort nr 5.:

Melinda Czink (Węgry) - Agnieszka Radwańska (Polska, 7)

Robin Haase (Holandia) - James Blake (USA)

Marcos Baghdatis (Cypr, 24) - Lukáš Lacko (Słowacja)

Na Li (Chiny, 9) - Chanelle Scheepers (RPA)

Inne ciekawe spotkania:

Kort nr 6.:

Dominika Cibulková (Słowacja) - Lucie Šafářová (Czechy, 25)

Iveta Benešová (Czechy) - Anastazja Pawljuczenkowa (Rosja, 29)

Kort nr 8.:

Michaił Jużnyj (Rosja, 13) - Dudi Sela (Izrael)

Magdalena Rybáriková (Słowacja) - Aravane Rezaï (Francja, 18)

Kort nr 12.:

Fernando Verdasco (Hiszpania, 8) - Fabio Fognini (Włochy)

Kort nr 18.:

Sergij Stachowski (Ukraina) - Sam Querrey (USA, 18)

Kaia Kanepi (Estonia) - Samantha Stosur (Australia, 6)

Nicolas Mahut (Francja, Q) - John Isner (USA, 23)

Kort nr 19.:

Flavia Pennetta (Włochy, 10) - Anabel Medina (Hiszpania)

Nicolas Almagro (Hiszpania, 19) - Andreas Seppi (Włochy)

Komentarze (0)