W organizmie wzbudzającej zainteresowanie nie tyle ze względu na wyniki, co na słowiańską urodę Antonijczuk podczas turnieju WTA w Acapulco wykryto diuretyk - furosemid.
Zawodniczka, 182. rakieta świata, tłumaczyła, że przyjmowała środki przepisane przez lekarza. ITF nie zastosowała w jej sprawie wyjątku od zasady, że gracze muszą sami uważać na substancje, które znajdują się na liście zakazanego dopingu farmakologicznego.
Źródło artykułu: