Đoković, triumfator z 2008 roku, wygrał pięć poprzednich spotkań z Ljubičiciem, w tym przed dwoma tygodniami w ćwierćfinale w Dubaju. Teraz w I secie prowadził 3:1, ale przegrał pięć gemów z rzędu. W decydującej partii Chorwat raz przełamał wicelidera rankingu, sam broniąc trzy break pointy. W sumie w całym spotkaniu Đoković wykorzystał tylko jedną z siedmiu okazji na przełamanie serwisu rywala.
- Pomógł mi serwis, szczególnie w trudnych momentach - powiedział Ljubičić, który zaserwował 13 asów. - Szczególnie w II secie czułem, że serwowałem jeszcze lepiej niż w I. Ale także przed dwoma tygodniami w Dubaju serwowałem niesamowicie. Novaka możesz pokonać jedynie serwisem, to bardzo duża pomoc, jeśli zdobywasz punkty za pomocą tego uderzenia.
22-letni Đoković przystępując do meczu z Ljubičiciem miał na swoim koncie dziewięć kolejnych zwycięstw, przed dwoma tygodniami wygrał turniej w Dubaju, a następnie odniósł dwa singlowe zwycięstwa w Pucharze Davisa, prowadząc drużynę Serbii do historycznego ćwierćfinału. Już w Indian Wells pokonał Mardy'ego Fisha i Philippa Kohlschreibera. W tym drugim spotkaniu obronił trzy piłki meczowe.
- To jest turniej, w którym z pewnością nie czułem się komfortowo na korcie - powiedział Đoković. - To nie z powodu samej imprezy. To dlatego, że miałem kilka męczących pod względem emocjonalnym tygodni do Pucharu Davisa - tłumaczył Serb, którego rywal w piątek obchodzi 31. urodziny. Ljubičić trzy razy w czterech ostatnich sezonach dochodził w Indian Wells do ćwierćfinału.
Były trzeci tenisista świata o pierwszy półfinał zagra z Juanem Mónaco (ATP 27), który po zwycięstwie z Guillermo Garcíą-Lópezem (ATP 49) osiągnął drugi ćwierćfinał w imprezie rangi Masters 1000. Przed rokiem jako kwalifikant Argentyńczyk zaliczył ćwierćfinał w Rzymie, eliminując po drodze Murraya i Čilicia. Jego poprzedni najlepszy wynik w Indian Wells to III runda sprzed dwóch lat. Mónaco (tegoroczny bilans 16-3) miał znakomity luty: osiągnął finał w Santiago i półfinały w Buenos Aires i Acapulco.
Tymczasem były lider rankingu Nadal pokonał amerykańskiego bombardiera, 20. rakietę w rankingu ATP, Johna Isnera (22 asy) 7:5, 3:6, 6:3. Hiszpan zaserwował tylko dwa asy, ale dwukrotnie przełamał serwis rywala i zwyciężył po dwóch godzinach i 11 minutach.
- Dzisiaj był naprawdę ciężki mecz, wiedziałem, że muszę zagrać swój najlepszy tenis - powiedział Nadal. - Myślę, że zrobiłem to naprawdę dobrze. Jedynym słabym gemem, jaki zagrałem był czwarty w II secie, ale z pozostałej części meczu jestem bardzo zadowolony. Myślę, że John to wielki zawodnik, bardzo ciężko jest grać przeciwko niemu, on ma niesamowity potencjał. Więc dla mnie to jest bardzo ważne i ogromne zwycięstwo.
Nadal wygrał 19 z ostatnich 20 spotkań w Indian Wells, a jego bilans w tej imprezie to teraz 25-3. Ćwierćfinał osiągnął po raz piąty z rzędu, a rywalem w walce o półfinał będzie Tomáš Berdych (ATP 25), który bez najmniejszych problemów pokonał Viktora Troickiego (ATP 35). Z Czechem, dla którego będzie to pierwszy ćwierćfinał w jego szóstym występie w Indian Wells, Nadal ma korzystny bilans spotkań (6-3).
Odpadł pogromca Rogera Federera Marcos Baghdatis (ATP 33), który przegrał z Tommym Robredo (ATP 23) 5:7, 6:0, 4:6. Cypryjczyk w decydującym secie zmarnował osiem break pointów, a w sumie na przełamanie zamienił tylko trzy z 16 okazji. Rywalem Hiszpana w walce o półfinał będzie Andy Roddick (ATP 8), który pokonał <>Jürgena Melzera (ATP 28), odnosząc 10. z rzędu zwycięstwo nad Austriakiem.
39 minut spędzili na korcie Murray (ATP 4) i Almagro (ATP 40). Po szybkiej utracie własnego podania finalista imprezy sprzed roku wygrał sześć gemów z rzędu, po czym Hiszpan skreczował z powodu kontuzji lewej kostki.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,5 mln dol.
środa, 17 marca
IV runda (1/8 finału):
Ivan Ljubičić (Chorwacja, 20) - Novak Đoković (Serbia, 2) 7:5, 6:3
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - John Isner (USA, 15) 7:5, 3:6, 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, 4) - Nicolás Almagro (Hiszpania) 6:2, 1:0 i krecz (lewa kostka)
Robin Söderling (Szwecja, 6) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) 6:3, 6:4
Andy Roddick (USA, 7) - Jürgen Melzer (Austria, 22) 7:6(5), 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania, 18) - Marcos Baghdatis (Cypr, 27) 7:5, 0:6, 6:4
Tomáš Berdych (Czechy, 19) - Viktor Troicki (Serbia, 29) 6:1, 6:3
Juan Mónaco (Argentyna, 21) - Guillermo García-López 3:6, 6:2, 6:1