Magda Linette bardzo dobrze radzi sobie w turnieju rangi WTA 1000 w Miami. Nasza tenisistka w czwartek (20 marca) zameldowała się w trzeciej rundzie po tym, jak ograła rozstawioną Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową 7:6(5), 6:2.
Kilka godzin później Polka poznała kolejną rywalkę. Linette ma powody do zadowolenia, bo na papierze zmierzy się ze słabszą przeciwniczką. Wszystko z uwagi na to, że czeska kwalifikantka Linda Fruhvirtova z łatwością ograła rozstawioną z numerem 16. Brazylijkę Beatriz Haddad Maię 6:0, 6:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przebywa za granicą. Bawi się w najlepsze
Premierowa odsłona zakończyła się po 24 minutach. Haddad Maia spisała się fatalnie, bowiem zdobyła tylko dziewięć punktów w całym secie, przegrywając wszystkie gemy przy swoim serwisie. Oprócz tego nie ugrała żadnego przy podaniu Fruhvirtovej i przegrała 0:6.
Początek II partii był wyrównany, bowiem miał miejsce remis 2:2. Od tego momentu Czeszka zaczęła prezentować się znacznie lepiej niż Brazylijka, dzięki czemu przejęła inicjatywę.
W piątym gemie kwalifikantka przełamała rozstawioną tenisistkę (3:2). Następnie obroniła break pointa, by wyjść na 4:2. Tego nie potrafiła zrobić Haddad Maia, która znów straciła serwis i przegrywała już 2:5. Fruhvirtova wykorzystała okazję, wypracowała piłkę meczową i momentalnie ją wykorzystała, triumfując 6:2.
215. tenisistka światowego rankingu WTA, która w Miami musiała przebić się przez kwalifikacje, zagra z Linette po raz trzeci w karierze. W 2021 roku przegrała z nią w Cleveland, a sezon później zrewanżowała się w Chennai.
Miami Open, Miami (USA)
WTA Masters 1000, kort twardy, pula nagród 9,193 mln dolarów
czwartek, 20 marca
II runda gry pojedynczej:
Linda Fruhvirtova (Czechy, Q) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 16) 6:0, 6:2