Maja Chwalińska udanie zainaugurowała turniej rangi WTA Challenger w tureckiej Antalyi. Nasza tenisistka w pierwszej rundzie odprawiła Kazaszkę Zarinę Dijas 6:3, 6:1.
Polka w drugiej rundzie trafiła na rozstawioną z "piątką" Argentynkę Marię Carle. Mimo że wyżej notowana przeciwniczka była faworytką tego pojedynku, to Chwalińska po 2 godzinach i 33 minutach zwyciężyła 7:6(2), 6:4.
W efekcie nasza tenisistka zameldowała się w ćwierćfinale. Tam zmierzy się z niżej notowaną Francuzką Elsa Jacquemot, która w drugiej rundzie odprawiła Słowenkę Veronikę Erjavec 6:1, 6:4.
Kilka godzin po meczu gry pojedynczej Chwalińska ponownie pojawiła się na korcie, by stoczyć rywalizację w deblu. Nasza tenisistka ponownie zwyciężyła, dzięki czemu wspólnie z Czeszką Anastazją Detiuc dotarła do półfinału. Duet ten ograł Niemkę Ellę Seidel i Szwajcarkę Jil Teichmann 6:1, 6:3.
Jeżeli chodzi o zmagania w Antalyi, to powodów do radości nie miała z kolei Alicja Rosolska. Polka w parze z Holenderką Isabelle Haverlag odpadła w drugiej rundzie debla po porażce z Amerykanką Makenną Jones i Brytyjką Tarą Moore 5:7, 4:6.
Megasaray Hotels Open, Antalya (Turcja)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
czwartek, 20 marca
II runda gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska) - Maria Carle (Argentyna, 5) 7:6(2), 6:4
II runda gry podwójnej:
Makenna Jones (USA) / Tara Moore (Wielka Brytania) - Alicja Rosolska (Polska) / Isabelle Haverlag (Holandia) 7:5, 6:4
Maja Chwalińska (Polska) / Anastazja Detiuc (Czechy) - Ella Seidel (Niemcy) / Jil Teichmann (Szwajcaria) 6:1, 6:3