Jan Zieliński żegna się błyskawicznie z kolejnym turniejem

PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Jan Zieliński (z prawej) i Sander Gille
PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Jan Zieliński (z prawej) i Sander Gille

Już po jednym meczu zakończyła się przygoda Jana Zielińskiego w Indian Wells. Polak i Sander Gille przegrali z Yukim Bhambrim i Andre Goranssonem. Równie wcześnie odpadli również z poprzedniego turnieju w Acapulco.

Jan Zieliński był jedynakiem z Polski w turnieju deblistów w Indian Wells. Z Sanderem Gille nie zostali rozstawieni w drabince. Na jej początku trafili na trzydziestolatków Yukiego Bhambriego i Andrego Goranssona. Hindusko-szwedzki debel pojawił się na korcie dopiero po raz pierwszy, wcześniej grali z innymi partnerami.

Mecz rozpoczął się kilkoma długimi gemami, które zapowiadały zacięte granie. Oba deble potrzebowały trochę czasu na zadomowienie się na korcie Indian Wells. Po pół godzinie było dopiero 3:3, choć przecież nie brakuje w tenisie setów, które kończą się po takim czasie. Dopiero po czterech przełamaniach był pierwszy gem dla serwujących.

W końcówce seta Jan Zieliński i Sander Gille przejęli inicjatywę i zdominowali grę. Nie oddali już ani jednego gema przeciwnikom, co pozwoliło zwyciężyć 6:3.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Seria gemów, wygranych przez polsko-belgijski debel, zakończyła się po pięciu i przy stanie 2:0 w drugim secie. Rywale jeszcze otrząsnęli się po serii porażek i przeciąganie liny na korcie rozpoczęło się raz jeszcze. Yuki Bhambri oraz Andre Goransson doprowadzili do remisu i do wyniku 6:6 nie doszło już do rewolucji. Decydował w tych okolicznościach tie-break, a w nim 7-5 zwyciężył hindusko-szwedzki duet.

Do wyłonienia lepszego debla potrzebny był jeszcze super tie-break. W nim Yuki Bhambri i Andre Goransson nie oddali już inicjatywy i zapewnili sobie awans zwycięstwem 10-8. Polsko-belgijski debel prowadził po raz ostatni 7-6.

Zwycięzcy zagrają w następnym meczu z deblem lepszym w meczu Marcelo Melo i Alexander Zverev kontra Harri Heliovaara i Henry Patten.

ATP Indian Wells:

I runda gry podwójnej:

Yuki Bhambri (Indie, Alt) / Andre Goransson (Szwecja, Alt) - Sander Gille (Belgia) / Jan Zieliński (Polska) 3:6, 7:6 (5), 10-8

Komentarze (3)
avatar
zgryźliwy
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak to ? Nasz mistrz Zieliński ??? Mikst i debel to taka nieźle płatna zabawa dla tych, którym natura poskąpiła tenisowego talentu. Mało kogo to interesuje (te pustki na trybunach), ale jakoś s Czytaj całość
avatar
steffen
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z takimi przeciętniakami? Niezła wtopa. 
Zgłoś nielegalne treści