Trzygodzinny pojedynek. Polak walczył do końca

PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski

Trzy godziny walki bez końcowego efektu. Maks Kaśnikowski przegrał z Gilesem Husseyem 4:6, 7:6(6), 4:6 w pierwszej rundzie turnieju rangi ATP Challenger w Glasgow. Odpadła także rywalizujący w deblu Szymon Kielan.

Giles Hussey został rywalem Maksa Kaśnikowskiego w turnieju rangi ATP Challenger w Glasgow. Brytyjczyk wystąpił w głównej drabince jako "szczęśliwy przegrany" po tym, jak wycofał się pierwotny przeciwnik Polaka.

Hussey i Kaśnikowski rywalizowali na korcie przez trzy godziny. Ostatecznie z końcowego triumfu mógł cieszyć się Brytyjczyk, który zwyciężył 6:4, 6:7(6), 6:4.

W ósmym gemie Polak odrobił stratę przełamania i doprowadził do stanu 4:4. Jednak od tego momentu Hussey był nieuchwytny i to on zwyciężył 6:4. W II partii nasz tenisista ponownie wrócił z wyniku 2:4.

ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega

Mimo że w dziesiątym gemie nie wykorzystał piłki setowej, to w tie-breaku wrócił ze stanu 1-4 i triumfował 8-6. Dzięki temu doprowadził do decydującej partii, która ponownie zakończyła się wynikiem 6:4 na korzyść Brytyjczyka.

Nieudany występ w Glasgow ma za sobą także inny Polak - Szymon Kielan. Nasz tenisista przystąpił do rywalizacji w deblu i razem z Anthonym Genowem przegrali ze Szwedami Erikiem Greveliusem i Adamem Heinonem 4:6, 2:6.

ATP Challenger Glasgow:

I runda gry pojedynczej:

Giles Hussey (Wielka Brytania, LL) - Maks Kaśnikowski (Polska, 8) 6:4, 6:7(6), 6:4

I runda gry podwójnej:

Erik Grevelius/Adam Heinonen (Szwecja) - Szymon Kielan (Polska) / Anthony Genow (Bułgaria) 6:4, 6:2

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści