Iga Świątek ma już za sobą turniej rangi WTA 1000 w Dosze. Nasza tenisistka była jedyną rozstawioną w półfinałach, lecz nie powalczy o czwarty z rzędu tytuł. Wszystko z uwagi na porażkę z Jeleną Ostapenko.
Polka po raz piąty zmierzyła się z Łotyszką i wciąż musi czekać na pierwsze zwycięstwo. Tym razem niżej notowana zawodniczka zwyciężyła w dwóch setach 6:3, 6:1, dzięki czemu powalczy o tytuł z Amerykanką Amandą Anisimovą.
Świątek z kolei nie będzie miała dużo czasu na odpoczynek. Z Dohy musi przenieść się do Dubaju, gdzie już wkrótce rozpocznie kolejny turniej rangi WTA 1000.
W imprezie tej tak samo, jak w Dosze wystąpi większość najlepszych tenisistek świata. Z uwagi na to, że Polka została rozstawiona z "dwójką" zmagania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpocznie od drugiej rundy.
Wobec tego jej mecz odbędzie się we wtorek (18 lutego) lub dzień później. Natomiast w sobotę odbędzie się losowanie drabinki turniejowej, dzięki czemu wiceliderka światowego rankingu WTA pozna potencjalne rywalki w drodze do tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień