Jekaterina Aleksandrowa znakomicie radzi sobie w turnieju rangi WTA 1000 w Dosze. Rosjanka po wyrównanej rywalizacji w drugiej rundzie niespodziewanie wyeliminowała liderkę światowego rankingu WTA Arynę Sabalenkę.
Aleksandrowa wcześniej pokonała Emmę Raducanu. Natomiast w czwartej rundzie ograła Elise Mertens, a w ćwierćfinale okazała się lepsza od rozstawionej z "szóstką" Jessiki Peguli. Rosjanka zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:1 i zameldowała się w półfinale imprezy w Dosze.
Pojedynek rozpoczął się udanie dla Amerykanki, która przełamała na dzień dobry, a po chwili prowadziła już 2:0. Mimo że Aleksandrowa odrobiła stratę, to krótko po tym Pegula znów wygrała dwa gemy z rzędu (4:2).
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
W dziewiątym gemie wyżej notowana tenisistka nie wykorzystała dwóch okazji do zamknięcia premierowej odsłony. Natomiast przy własnym podaniu najpierw obroniła break pointa, a następnie nie zawiodła już przy trzeciej piłce setowej.
Po przegranej partii Aleksandrowa w znakomitym stylu rozpoczęła kolejną, bo od prowadzenia 3:0 z przewagą przełamania. Po tym, gdy Pegula utrzymała podanie, Rosjanka ponownie wygrała trzy gemy z rzędu i zakończyła seta wynikiem 6:1.
Co więcej, identycznym rezultatem zakończyła się również decydująca odsłona tego pojedynku. Po tym, gdy Amerykanka na dzień dobry utrzymała podanie, jej przeciwniczka wygrała sześć kolejnych gemów z rzędu.
Tym samym Aleksandrowa potrzebowała godziny i 43 minut, by wyeliminować szóstą rakietę świata. Rosjanka w półfinale zmierzy się z Amerykanką Amandą Anisimovą lub Ukrainką Martą Kostiuk.
Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,664 mln dolarów
czwartek, 13 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jekaterina Aleksandrowa - Jessica Pegula (USA, 6) 4:6, 6:1, 6:1