Nieco ponad godzina na korcie wystarczyła Idze Świątek do pokonania Marii Sakkari w drugiej rundzie turnieju w Dosze. Polka jest rozstawiona z numerem drugim w drabince i w pierwszej rundzie miała wolny los. W dwóch setach Polka oddała pięć gemów Greczynce, jej wyższość była bezdyskusyjna.
Iga Świątek zarobiła na razie w Katarze 41 600 dolarów, amerykańskich, a to w przeliczeniu około 169 tysięcy złotych.
Polka jest obrończynią tytułu. Zresztą już po raz trzeci, ponieważ była najlepsza w każdej edycji turnieju od 2022 roku. W tym sezonie na zwyciężczynie czeka 597 tysięcy dolarów, czyli w przeliczeniu niespełna 2,5 miliona złotych. To nagroda o 14 procent wyższa niż w poprzednim sezonie.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Na razie Polka zagra w trzeciej rundzie o awans do ćwierćfinału. Przeciwniczką Igi Świątek będzie albo Linda Noskova, albo Julia Putincewa. Obie zawodniczki w poniedziałek dopiero rozegrały mecze w pierwszej rundzie, a na kort twardy w Dosze powrócą we wtorek. Obrończyni tytułu będzie czekać na wynik ich starcia.