To był jego tydzień! Denis Shapovalov (ATP 54) zwyciężył aż trzech przeciwników z Top 10 i został zwycięzcą zawodów Dallas Open 2025. "Shapo" wygrał w Teksasie z Taylorem Fritzem (numer 1) i broniącym tytułu Tommym Paulem (numer 3), a w finale pokonał rozstawionego z "dwójką" Caspera Ruuda (ATP 5) po godzinie i 40 minutach 7:6(5), 6:3.
- Jest wiele powodów do radości. Oczywiście to największy tytuł w mojej karierze. Miałem dobrą szansę przeciwko Daniłowi Miedwiediewowi kilka lat temu w Wiedniu, ale wtedy po przegranym pierwszym secie on zagrał niesamowity mecz. Tym razem naprawdę cieszę się, że udało mi się zachować siłę i odnieść zwycięstwo - wyznał Shapovalov w pomeczowym wywiadzie (cytat za ATP).
Dotychczas Kanadyjczyk miał na koncie dwa singlowe trofea rangi ATP 250. Wywalczył je w 2019 roku w Sztokholmie i w sezonie 2024 w Belgradzie. W niedzielę cieszył się z trzeciego mistrzostwa w głównym cyklu, ale premierowego w imprezie rangi ATP 500.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
- Myślę, że zwycięstwo nad Taylorem dało mi dużo pewności siebie, zwłaszcza sposób, w jaki zagrałem w drugim i trzecim secie. Naprawdę utwierdziło mnie to w przekonaniu, że mogę ponownie pokonywać tych zawodników - wyznał Shapovalov, gdy został zapytany o dni spędzone w Dallas.
- Oczywiście w mojej sytuacji nie mam wiele do stracenia, grając przeciwko takim rywalom jak Tomas Machac, Tommy Paul czy Casper Ruud, bo wszyscy są wyżej ode mnie w rankingu. Wiedziałem, że mam odpowiednią grę, by ich pokonać, a jednocześnie nie miałem żadnych oczekiwań. Gdybym przegrał, to też byłoby w porządku. Dzięki temu mogłem grać swobodnie i iść na całość - dodał.
Shapovalov po raz pierwszy pokonał Ruuda w głównym cyklu. Norweg wygrał dwa poprzednie pojedynki z Kanadyjczykiem, ale miały one miejsce na mączce (Genewa 2021, Rzym 2022). "Shapo" otrzyma 500 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 516,1 tys. dolarów. W poniedziałek awansuje o około 20 miejsc. Dla finalisty przeznaczono 330 punktów i 277,7 tys. dolarów premii. Ruud pozostanie piątą rakietą świata.
W niedzielę rozegrano również finał turnieju debla, w którym doszło do ciekawej sytuacji. Po tytuł sięgnęła bowiem amerykańska para Christian Harrison i Evan King, która dostała się do drabinki poprzez eliminacje. W decydującym spotkaniu pokonali oni Urugwajczyka Ariela Behara i Amerykanina Roberta Gallowaya 7:6(4), 7:6(4). Dla Harrisona i Kinga to premierowe trofeum w głównym cyklu.
Dallas Open, Dallas (USA)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,760 mln dolarów
niedziela, 9 lutego
finał gry pojedynczej:
Denis Shapovalov (Kanada) - Casper Ruud (Norwegia, 2) 7:6(5), 6:3
finał gry podwójnej:
Christian Harrison (USA, Q) / Evan King (USA, Q) - Ariel Behar (Urugwaj) / Robert Galloway (USA) 7:6(4), 7:6(4)