Katarzyna Piter w tym tygodniu zdecydowała się na udział w turnieju WTA 250 w Klużu-Napoce. Polka po raz pierwszy połączyła siły z Alaksandrą Sasnowicz i ta współpraca od razu zaczęła funkcjonować. Panie w meczu otwarcia odprawiły rywalki rozstawione z numerem 3., którym oddały tylko dwa gemy.
W ćwierćfinale polsko-białoruska para trafiła na Madeleine Brooks i Isabelle Haverlag. "Polski" duet na otwarcie stracił podanie i musiał odrabiać stratę. Udało się tego dokonać już w czwartym gemie, w którym Piter i Sasnowicz zanotowały przełamanie powrotne.
Gra na remis nie trwała jednak długo. W drugiej połowie seta Polka i Białorusinka przejęły kontrolę na korcie. Efektem było przełamanie w ósmym gemie, po którym prowadzące pewnie utrzymały podanie. Tym samym polsko-białoruska para mogła cieszyć się ze zwycięstwa 6:3 i prowadzenia w meczu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak opowiada o relacjach z dziećmi. "Nadrabiam braki"
Początek drugiego seta przyniósł obroniony serwis Brytyjki i Holenderki. Pięć kolejnych gemów padło już łupem Polki i Białorusinki, które całkowicie zdominowały rywalki i dwukrotnie odebrały im podanie, odskakując na 5:1.
Piter i Sasnowicz kwestię zwycięstwa rozstrzygnęły już w ósmym gemie przy własnym serwisie. Choć Brooks i Haverlag miały cztery piłki na odrobienie straty jednego przełamania, żadnej z nich nie zdołały wykorzystać. "Polski" duet triumfował 6:2 i zameldował się w półfinale zmagań w Klużu-Napoce.
W półfinale Polka i Białorusinka zmierzą się z duetem gospodyń Irina-Camelia Begu/Sorana Cirstea lub rumuńsko-włoską parą Jaqueline Cristian/Angelica Moratelli.
ćwierćfinał gry podwójnej:
Katarzyna Piter (Polska) / Alaksandra Sasnowicz - Madeline Brooks (Wielka Brytania) / Isabelle Haverlag (Holandia) 6:3, 6:2
Pozdrawiam wszystkich fanatyków