W pierwszej rundzie turnieju w Abu Zabi reprezentantka Polski trafiła na Lindę Noskovą. Pierwszy start, po Australian Open, nie wyszedł łodziance, która przegrała w dwóch setach. W pierwszym nawet nie urwała Czeszce ani jednego gema, a drugi set zakończył się wynikiem 3:6. Cała konfrontacja potrwała przez godzinę i dwie minuty.
Magdalena Fręch ma zaplanowane na luty trzy turnieje na kortach twardych na Półwyspie Arabskim. Szansa na rehabilitację za porażkę w Abu Zabi będzie w Dosze.
Silnie obsadzony turniej w Dosze zostanie rozegrany od 10 do 16 lutego. W Katarze zagrają również między innymi Iga Świątek i Magda Linette.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W tym sezonie Magdalena Fręch wygrała dwa mecze i oba w wielkoszlemowym Australian Open. Polka była mocniejsza w Melbourne niż Polina Kudermetowa i Anna Blinkowa. W pozostałych turniejach w Brisbane, Adelajdzie i Abu Zabi odpadała już po rozegraniu jednego meczu.