Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu tenisistek od października 2024 r., podzieliła się osobistymi przeżyciami w dokumencie "Aryna Sabalenka - być numerem jeden". Film dostępny jest na platformie CANAL+ od 29 stycznia.
W dokumencie Sabalenka opowiada o śmierci byłego partnera Konstantina Kolcowa, który popełnił samobójstwo w marcu 2024 r. Białoruskie media spekulowały, że były hokeista wyskoczył z balkonu hotelu w Miami, gdzie przebywał z Sabalenką. Tenisistka przygotowywała się wtedy do turnieju WTA 1000.
Sabalenka przyznała, że po tragedii zmagała się z trudnościami psychicznymi. - Mierzyłam się z pewnego rodzaju... nie problemami mentalnymi, ale w marcu byłam w bardzo trudnej sytuacji. Próbowałam zebrać się i po prostu to przepracować. Więc dość oczywiste było, że poniosę porażkę - mówiła.
ZOBACZ WIDEO: Fatalny wynik Polaków. "Mamy tyle medali, na ile jest potencjał"
Tenisistka podkreśliła, że plotki na jej temat były dla niej bolesne. - Ludzie lubią rozmawiać, a kiedy jesteś osobą obecną w mediach, tworzą różne historie, pragną znaleźć coś złego u osoby, która odniosła sukces tylko po to, żeby sami poczuli się lepiej. Bardzo się cieszę, że nie mierzyłam się z tym sama. Miałam obok siebie mój team, mojego chłopaka, którzy pomogli mi zrozumieć, co się dzieje. Myślę, że przeszłam przez to doświadczenie, będąc bardzo silną kobietą - podsumowała Sabalenka.
Film "Aryna Sabalenka - być numerem jeden" analizuje również najważniejsze momenty w karierze tenisistki, w tym jej sukcesy w poprzednim sezonie. Dokument jest dostępny na platformie CANAL+ od 29 stycznia.