"Błąd turnieju" - tak kuriozalne zagranie Madison Keys podsumowano na profilu X polskiego oddziału Eurosportu.
W dziesiątym gemie pierwszego seta Amerykanka miała dwie szanse, by doprowadzić do wyrównania po 5 w rywalizacji z Iga Świątek.
Pierwszą z nich Keys jednak zmarnowała w trudny do wytłumaczenia sposób. Amerykanka świetnie zaserwowała. Świątek ledwo się obroniła. Keys podbiegła do siatki, miała wolny cały kort. Tymczasem... trafiła w siatkę.
Zdziwienia takim zagraniem Amerykanki nie ukrywali komentatorzy Eurosportu. Sama tenisistka podsumowała swój błąd śmiechem, a po chwili skoncentrowała się na tyle dobrze, że wygrała kolejną akcję.
W pierwszym secie półfinałowego starcia Australian Open 2025 lepsza była Świątek, która wygrała 7:5. Druga partia padła jednak łupem Keys (6:1). W trzeciej odsłonie Polka miała meczbola, ale ostatecznie uległa Amerykance w tie-breaku i nie wystąpi w finale.
ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"