Nie wytrzymał na konferencji. Ciskał gromy. "Byłem zszokowany"

YouTube / Australian Open / Na zdjęciu: Ben Shelton
YouTube / Australian Open / Na zdjęciu: Ben Shelton

Pod koniec konferencji prasowej Ben Shelton, świeżo upieczony półfinalista wielkoszlemowego Australian Open, zaskoczył dziennikarzy. Amerykanin skrytykował dziennikarzy za ostatnie wywiady podczas turnieju w Melbourne.

Amerykański tenisista Ben Shelton wyraził swoje niezadowolenie z wywiadów telewizyjnych podczas wielkoszlemowego Australian Open. Po tym, jak w ćwierćfinale pokonał Włocha Lorenzo Sonego 6:4, 7:5, 4:6, 7:6(4), na konferencji prasowej stwierdził, że niektóre rozmowy przekraczają granice.

Shelton w pierwszej kolejności odniósł się do sytuacji, w której Novak Djoković odmówił wywiadu po tym, jak poczuł się urażony słowami Tony'ego Jonesa na temat jego i serbskich kibiców. Legendarny tenisista zażądał przeprosin, zanim zgodził się na rozmowę.

- W tym tygodniu byłem trochę zszokowany tym, jak komentatorzy traktowali zawodników. Nie sądzę, żeby sytuacja, w której facet wyśmiał Novaka, była tylko pojedynczym zdarzeniem. Zauważyłem to u różnych osób, nie tylko u siebie - powiedział Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

Shelton wspomniał również o incydencie z Roegerem Rasheedem, który podczas wywiadu po jego meczu z Gaelem Monfilsem zauważył, iż 38-letni Francuz jest "prawie jak jego ojciec". - Czy to był żart o czarnoskórych? - zastanawiał się 22-latek.

W dodatku Amerykanin po pokonaniu Sonego usłyszał od Johna Fitzgeralda, że nie będzie miał wielu fanów w półfinale, bo mógł zmierzyć się z najlepszym tenisistą gospodarzy Alexem de Minaurem lub Włochem Jannikiem Sinnerem. Takie słowa uznał z kolei za brak szacunku.

Jego zdaniem dziennikarze powinni wspierać sportowców i pomagać im cieszyć się sukcesami, zamiast szerzyć negatywność. - Myślę, że to coś, co musi się zmienić - zakończył 22-letni półfinalista Australian Open.

Komentarze (0)