Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu WTA, z humorem odniosła się do swojej animowanej postaci na wielkoszlemowym Australian Open, która w transmisji na żywo ma... blond włosy. Białorusinka zauważyła tę różnicę po zwycięstwie nad Rosjanką Mirrą Andriejewą 6:1, 6:2 w czwartej rundzie zmagań.
Tennis Australia wprowadziło AO Animated, aby pokazać mecze w pełni na swoich kanałach z powodu ograniczeń transmisyjnych. Technologia śledzi ruchy graczy w czasie rzeczywistym, a dźwięk jest zsynchronizowany z komentarzami i reakcjami publiczności.
"Potrzebuję wiedzieć, kto zaprojektował moją postać" - napisała żartobliwie Sabalenka na Instagramie, która posiada obecnie ciemne włosy.
ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"
Inicjatywa AO Animated okazała się sukcesem, przyciągając 950 tys. widzów w ciągu pierwszych czterech dni turnieju, w porównaniu do 140 tys. w zeszłym roku. Między innymi Leylah Fernandez czy Daria Kasatkina wyraziły swoje zadowolenie z jakości produkcji.
"Nie wiem, jak to działa. Zastanawiałam się, jak to działa, bo to jest w czasie rzeczywistym" - powiedziała będąca pod wrażeniem Rosjanka po wygranej z reprezentantką Kazachstanu Julią Putincewą.
Sabalenka, mimo różnic w wyglądzie animowanej postaci, doceniła inicjatywę. AO Animated oferuje nowe doświadczenia dla fanów tenisa, co czyni turniej jeszcze bardziej atrakcyjnym.