Za Igą Świątek są trzy wygrane mecze w tegorocznym Australian Open. Rozstawiona z numerem drugim Polka zdążyła już wyeliminować Katerinę Siniakovą, Rebeccę Sramkovą i Emmę Raducanu. Żadna z przeciwniczek nie urwała Polce seta, więc ta dotarła do czwartej rundy pewnym krokiem.
Awans do czwartej rundy został wyceniony w Australian Open na 263 tysiące dolarów amerykańskich. To jednocześnie oznacza, że wypłata dla Igi Świątek wynosi w przeliczeniu już ponad milion złotych. Jeszcze dokładniej blisko 1,1 miliona złotych.
To oczywiście nie musi być koniec zarabiania przez Igę Świątek. Po raz piąty w karierze zagra w drugim tygodniu Australian Open, a w nim czekają najwyższe nagrody finansowe. Na zwyciężczynie turnieju czeka 2,19 miliona dolarów. Z kolei wejście do ćwierćfinału jest wycenione na 417 tysięcy dolarów.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W meczu o awans do ćwierćfinału rywalką Igi Świątek będzie nierozstawiona tenisistka, więc Polka będzie ponownie faworytką. Jest o co grać poza sukcesem sportowym, ponieważ organizatorzy turnieju w Melbourne podnieśli wynagrodzenia o około 11 procent w porównaniu z minionym rokiem. Całościowa pula nagród wynosi 96,5 miliona dolarów.