Nagle zniknęła z kortu. Gwiazda tłumaczy swoje problemy

Getty Images / Kelly Defina / Na zdjęciu: Ons Jabuer
Getty Images / Kelly Defina / Na zdjęciu: Ons Jabuer

W meczu drugiej rundy Australian Open Ons Jabeur szybko poprosiła o przerwę medyczną. Tunezyjka opowiedziała później, że było to spowodowane problemami zdrowotnymi.

Ons Jabeur powoli wraca do dobrej dyspozycji po kontuzji barku, która wyeliminowała ją z gry w drugiej połowie ubiegłego roku. Początkiem miesiąca zameldowała się w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Brisbane, a teraz awansowała do trzeciej rundy Australian Open. W drugim meczu na kortach w Melbourne Tunezyjka pokonała Camilę Osorio.

Spotkanie z Kolumbijką było bardzo wyrównane i dostarczyło mnóstwo emocji. Finalnie była wiceliderka rankingu WTA wygrała 7:6, 6:3. W trakcie tego starcia musiała się mierzyć nie tylko z rywalką, ale też z własnym organizmem.

Już po trzecim rozegranym gemie Jabeur poprosiła o przerwę medyczną i opuściła kort. Podczas późniejszej konferencji prasowej wyjaśniła, że dostała atak astmy, która coraz bardziej daje jej się we znaki.

ZOBACZ WIDEO: Zbliża się do 40-stki, a nadal zachwyca. Tylko spójrz na to nagranie

- Bardzo, bardzo trudno mi się oddycha. Kiedy byłam młodsza, zdiagnozowano u mnie astmę. Próbowałam używać inhalatora, ale to nie pomogło. Byłam więc u lekarza i zobaczymy. Zamierzamy przeprowadzić jeszcze kilka testów i zobaczyć, co się dzieje - podsumowała.

- Musiałam unikać długich wymian. Nie jestem najlepszą zawodniczką, kiedy jestem w takim stanie, ale przeprosiłam pod koniec meczu, ponieważ naprawdę nie chcę się tak zachowywać na korcie - dodała Tunezyjka. 30-latka stwierdziła wprost, że gdyby przegrała pierwszą partię, to być może zrezygnowałaby z dalszej gry.

W trzeciej rundzie Australian Open Jabeur zmierzy się z turniejową "ósemką" Emmą Navarro. Mecz ten odbędzie się w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu, konkretnie o godzinie 1:30. Panie zagrają pierwsze spotkanie dnia na Margaret Court Arena.

Komentarze (1)
avatar
fannovaka
3 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Navarro to nowa gwiazda młodego pokolenia a Ons juz niestety odchodzi do lamusa