Rywalizacja Emmy Raducanu z Amandą Anisimovą w wielkoszlemowym Australian Open miała znaczenie dla Igi Świątek. W przypadku zwycięstwa nasza tenisistka trafiłaby na Brytyjkę lub Amerykankę.
Mimo że Świątek rozpoczęła mecz 30 minut później niż Raducanu i Anisimova, to uwinęła się w godzinę, rozbijając rywalkę 6:0, 6:2. Następnie jasne stało się, że to Brytyjka zmierzy się z Polką w trzeciej rundzie imprezy w Melbourne, bo ograła Amerykankę w dwóch setach 6:3, 7:5.
Obie tenisistki w światowym rankingu WTA dzieliło 26 miejsc na korzyść Anisimovej i to ona na papierze była faworytką. Jednak już w premierowej odsłonie została zaskoczona przez Raducanu, która przełamała rywalkę.
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
Brytyjka zawiodła jednak przy własnym podaniu i szybko straciła przewagę. Gdyby tego było mało, to po zaciętym czwartym gemie ponownie została przełamana, mimo że broniła się jak mogła.
Amerykanka pochodzenia rosyjskiego wyszła na 3:1, lecz chwilę później oddała podanie, a następnie nie wykorzystała break pointów. Raducanu najpierw doprowadziła do remisu i był to początek jej dominacji.
Brytyjka w premierowej odsłonie wygrała łącznie pięć gemów z rzędu. Wykorzystała przy tym komplet czterech zdobytych break pointów i ostatecznie triumfowała 6:3, przybliżając się do kolejnej rundy AO.
II partię znakomicie rozpoczęła Anisimova, prowadząc 3:0 z podwójnym przełamaniem. Niewiele jej to jednak dało, bo w trzech kolejnych gemach lepsza była Raducanu, która doprowadziła do remisu 3:3.
Dla Amerykanki wartościowe nie było też kolejne przełamanie, bo po chwili oddała podanie. Zemściło się z kolei to, że Anisimova nie wykorzystała break pointa w jedenastym gemie. Przy własnym podaniu musiała bowiem bronić piłki meczowej, przy której zawiodła.
Raducanu zamknęła spotkanie w godzinę i 50 minut, zwyciężając 6:3, 7:5. Tym samym to ona została kolejną rywalką wiceliderki światowego rankingu WTA w Melbourne. Świątek zmierzy się z Brytyjką po raz trzeci w zawodowej karierze i drugi na korcie twardym. Do tej pory triumfatorka US Open 2021 nie ugrała z Polką choćby seta.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 16 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Emma Raducanu (Wielka Brytania) - Amanda Anisimova (USA) 6:3, 7:5