W środę, 15 stycznia ukazał się ostatni odcinek serialu "Cztery Pory Igi" na Canal+. Ujawniono w nim szczegóły zakończenia współpracy Igi Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Otóż decyzja o rozstaniu zapadła po długich rozmowach w zespole naszej tenisistki.
Wiktorowski wyjaśnił, że początkowo planowano wspólny wyjazd na turnieje w Azji. Jednak sytuacja zmusiła ich do zmiany planów.
- Plany były takie, że razem lecicie do Azji? - pytano trenera. - Tak. Lecieliśmy razem na turnieje: Seul, Pekin i Wuhan - odpowiedział Wiktorowski.
Z kolei Świątek przyznała, że zmiana trenera była konieczna. - Po prostu doszliśmy już do takiego momentu, że to było jedyne sensowne rozwiązanie - podkreśliła nasza tenisistka. Wiktorowski dodał, że decyzja była wynikiem wspólnych rozmów w zespole.
Były już szkoleniowiec Igi przyznał, że trzyletnia współpraca była owocna, ale nadszedł czas na zmiany. - Myślę, że te trzy lata to był taki zdrowy czas dla wszystkich - ocenił Wiktorowski, którego miejsce zajął Belg Wim Fissette.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności