Hurkacz odzierał go ze złudzeń. Rywal Polaka nagle się zagotował

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA / x.com/Eurosport_PL / Na zdjęciu: nerwowa reakcja Tallona Griekspoora, na małym zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA / x.com/Eurosport_PL / Na zdjęciu: nerwowa reakcja Tallona Griekspoora, na małym zdjęciu: Hubert Hurkacz

Tallon Griekspoor nie potrafił dobrać się do skóry Hubertowi Hurkaczowi. A do tego nie zawsze panował nad emocjami. Akcja z początku drugiego seta jest tego najlepszym dowodem. Holender wyżył się na swojej rakiecie.

Hubert Hurkacz po bardzo solidnym występie awansował do II rundy Australian Open. Wrocławianin nie dał szans Tallonowi Griekspoorowi, pokonując go w trzech setach (7:5, 6:4, 6:4 - relacja TUTAJ>>).

Holenderski tenisista w przeszłości toczył wyrównane boje z "Hubim", przed wtorkowym starciem bilans ich pojedynków wynosił 2:2. Jednak tym razem Polak zawiesił mu poprzeczkę zbyt wysoko. "Rozczarowany i sfrustrowany" - tak o Griekspoorze napisał portal AD.nl.

Rzeczywiście, w trakcie spotkania rywal Hurkacza nie zawsze umiał zapanować nad emocjami. Na początku drugiego seta, przy serwisie Polaka, miał szansę na doprowadzenie do równowagi. Po jego woleju piłka wpadła jednak w siatkę.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

Griekspoor był wściekły. Uniósł rakietę i wydawało się, że za moment roztrzaska ją o kort. Zrobił kilka kroków i uderzył nią o inną rakietę, przy ławce rezerwowych (film publikujemy poniżej).

To nie pierwsza nerwowa reakcja w trakcie wtorkowej rywalizacji w Melbourne. Opisywaliśmy już skandaliczne zachowanie Daniła Miedwiediewa w meczu z Tajem Kasiditem Samrejem, zajmującym 418. miejsce w rankingu światowym.

Rosjanin w przypływie frustracji zdemolował kamerę umieszczoną na siatce, a przy okazji zniszczył swoją rakietę. Miedwiediew znany jest z wybryków na korcie, w przeszłości był już za nie karany finansowo.

Komentarze (0)