Hubert Hurkacz po bardzo solidnym występie awansował do II rundy Australian Open. Wrocławianin nie dał szans Tallonowi Griekspoorowi, pokonując go w trzech setach (7:5, 6:4, 6:4 - relacja TUTAJ>>).
Holenderski tenisista w przeszłości toczył wyrównane boje z "Hubim", przed wtorkowym starciem bilans ich pojedynków wynosił 2:2. Jednak tym razem Polak zawiesił mu poprzeczkę zbyt wysoko. "Rozczarowany i sfrustrowany" - tak o Griekspoorze napisał portal AD.nl.
Rzeczywiście, w trakcie spotkania rywal Hurkacza nie zawsze umiał zapanować nad emocjami. Na początku drugiego seta, przy serwisie Polaka, miał szansę na doprowadzenie do równowagi. Po jego woleju piłka wpadła jednak w siatkę.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Griekspoor był wściekły. Uniósł rakietę i wydawało się, że za moment roztrzaska ją o kort. Zrobił kilka kroków i uderzył nią o inną rakietę, przy ławce rezerwowych (film publikujemy poniżej).
To nie pierwsza nerwowa reakcja w trakcie wtorkowej rywalizacji w Melbourne. Opisywaliśmy już skandaliczne zachowanie Daniła Miedwiediewa w meczu z Tajem Kasiditem Samrejem, zajmującym 418. miejsce w rankingu światowym.
Rosjanin w przypływie frustracji zdemolował kamerę umieszczoną na siatce, a przy okazji zniszczył swoją rakietę. Miedwiediew znany jest z wybryków na korcie, w przeszłości był już za nie karany finansowo.