Po tygodniach oczekiwania rozpoczęły się zmagania w Australian Open. Na start Iga Świątek zmierzyła się z wyraźnie niżej notowaną Kateriną Siniakovą (50). Nie wszystko układało się po myśli Polki, jednak to nasza reprezentantka wyszła z tego starcia zwycięsko (6:3, 6:4).
Dzięki temu obecna wiceliderka rankingu WTA przeszła do historii. 23-letnia zawodniczka od nieco ponad pięciu lat, w każdym z turniejów Wielkiego Szlema, dochodzi przynajmniej do drugiej rundy zmagań.
"20 - Iga Świątek jest jedyną zawodniczką, która dotarła do drugiej rundy w każdym z 20 turniejów Wielkiego Szlema w grze pojedynczej kobiet rozegranych od 2020 roku. Perfekcja" - czytamy na profilu OptaAce na X-ie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności
Świątek z pewnością nie zadowoli się drugą rundą i będzie chciała zbliżyć się w rankingu do prowadzącej Aryny Sabalenki (lub nawet ją wyprzedzić). Najbliższą rywalką Biało-Czerwonej będzie Rebecca Sramkova.
W przypadku wygranej, w trzeciej rundzie rywalką polskiej tenisistki będzie którąś z wymienionych zawodniczek: Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, Brytyjka Emma Raducanu, Argentynka Maria Carle bądź Amerykanka Amanda Anisimova.
Spotkanie Świątek ze Sramkovą odbędzie się w nocy z wtorku na środę (14/15 stycznia). Godzina meczu nie jest jeszcze znana.