Na ten moment Iga Świątek najlepsze wspomnienia z Australian Open ma z 2022 roku. Polka osiągnęła wówczas najlepszy wynik w Melbourne, docierając do półfinału. W dwóch kolejnych edycjach odpadała z kolei odpowiednio w czwartej i trzeciej rundzie. Wiceliderka rankingu WTA z pewnością podeszła więc do tegorocznej rywalizacji z nadzieją na nawiązanie do rezultatu sprzed trzech lat.
Rywalką 23-latki w meczu otwarcia była Katerina Siniakova. Czeszka specjalizuje się przede wszystkim w grze podwójnej, ale i w singlu potrafiła notować dobre wyniki. Faworytką do zwycięstwa była jednak nasza zawodniczka. Co ciekawe, było to dopiero pierwsze spotkanie tych zawodniczek na zawodowych kortach.
Panie rozpoczęły to starcie od pewnie utrzymanych podań. Czeszka przez pewien czas dotrzymywała korku naszej zawodniczce, jednak w szóstym gemie w jej grę wkradły się błędy. Polka wykorzystała tę szansę, zanotowała pierwsze przełamanie i wyszła na 4:2.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Radość z wypracowanej przewagi nie trwała długo, bowiem już po chwili rywalka odrobiła stratę. Świątek nie pozostała jej dłużna i po raz drugi odebrała jej podanie. W dziewiątym gemie nasza zawodniczka zwieńczyła dzieło utrzymanym serwisem, co pozwoliło jej wygrać tę odsłonę 6:3.
Wiceliderka rankingu WTA utrzymała świetną postawę na początku drugiego seta. Rozpoczęła go od prowadzenia 2:0, a wszystko za sprawą przełamania w gemie otwarcia. Siniakova po chwili doszła jednak do głosu, zanotowała 3-gemową serię i po raz pierwszy w tym meczu objęła prowadzenie.
Polka szybko wróciła jednak do swojej gry i odpowiedziała taką samą serią. Dzięki temu była o krok od awansu do kolejnej fazy, którego wykonanie odroczyło na chwile utrzymane podanie rywalki. Świątek w dziesiątym gemie dopięła swego i zameldowała się w drugiej rundzie Australian Open. Tam zmierzy się ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 13 stycznia
I runda gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 2) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:3, 6:4