Z pewnością nie tak sobie wyobrażała początek sezonu 2025 Emma Raducanu. Mistrzyni US Open 2021 miała być jedną z gwiazd turnieju ASB Classic, ale gdy nadszedł dzień meczu, to niespodziewanie zrezygnowała z gry.
- Starałam się zrobić wszystko, aby być przygotowaną. Uwielbiam Auckland oraz miejscowych kibiców, ale niestety doznałam urazu pleców. Wobec powyższego nie będę gotowa na czas - powiedziała Brytyjka w oświadczeniu przesłanym przez organizatorów.
W I rundzie turnieju WTA 250 w Auckland Raducanu miała się zmierzyć z Robin Montgomery. Do wtorkowego pojedynku jednak nie doszło. Amerykanka zagrała ostatecznie z Japonką Mai Hontamą, która dostała się do głównej drabinki jako "szczęśliwa przegrana" z eliminacji.
ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"
Raducanu znów może mówić o wyjątkowym pechu. W sezonie 2024 także zmagała się z problemami zdrowotnymi. W marcu wycofała się z imprezy Miami Open z powodu kontuzji dolnej partii pleców. Natomiast w październiku narzekała na uraz stopy.
22-letnia tenisistka poleci teraz do Melbourne, gdzie będzie starała się zrobić wszystko, aby gotową do gry w Australian Open 2025. Wielkoszlemowa impreza na kortach twardych Melbourne Park rozpocznie się 12 stycznia i potrwa do 26 stycznia.