W Rumunii rozpętała się prawdziwa afera po tym, jak przytoczono słowa Wima Fissette i zapytano o opinię na ich temat byłych rumuńskich tenisistów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Belg swoje zdanie wypowiedział w... 2014 roku, po zakończeniu współpracy z Simoną Halep.
Fissette stwierdził wówczas, że Simona Halep, nie znajdzie sobie trenera, z którym pracowałaby dłużej niż rok. Jako przykład podawał fakt, że z tenisistką ciągle ktoś inny jeździł na turnieje. - Ciągle potrzebuje czegoś nowego - podsumował.
Sam Wim Fissette miał okazję trenować Rumunkę właśnie w 2014 roku. Aktualnie jest trenerem Igi Świątek. Obie tenisistki łączy sprawa dopingowa, ale zupełnie inne przypadki. Rumunka straciła kilka lat na udowadnianiu niewinności, a Polka została zawieszona tylko na miesiąc.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W "Przeglądzie Sportowym" kilka dni temu przypomniano opinię Belga na temat Halep z grudnia 2014 roku. Rumuńskie media prawdopodobnie jednak nie zauważyły, że jest to tylko wspomnienie sprzed 10 lat, a cytując je, dodały, że Fissette tak wypowiedział się w polskich mediach.
Media w Rumunii poprosiły o komentarz odnoszący się do słów o Halep, m.in. George Cosaca, który jest prezesem Rumuńskiego Związku Tenisowego. Miał on okazję kiedyś widzieć na żywo, jak wyglądała współpraca Fissette z Halep. - Jest sfrustrowany. Trudno się oprzeć temu wrażeniu. Wystarczy popatrzeć na Dareena Cahilla, był u boku Halep dłużej i osiągnęła z nim świetne wyniki, To niesprawiedliwa opinia - wyznał rozmowie z prosport.ro.
Simona Halep stara się wrócić po kilkuletnim zawieszeniu, jednak jest to dla niej bardzo trudne. Zmagała się z problemami zdrowotnym i w porównaniu do powracającej po dłuższej przerwie Karoliny Woźniackiej, nie potrafiła zbliżyć się do Top 100.
Horia Tecau, który jest byłym wybitnym deblistą i aktualnie kapitanem reprezentacji Rumunii w Billie Jean King Cup, wierzy, że Simona Halep jeszcze się odbuduje. - Udowodniła w swojej karierze, że potrafi z jednym trenerem zachować ciągłość - odniósł się były tenisista do słów Fissette i dodał: - Musi mieć dużo wiary w trenera. A on sam musi mieć predyspozycje psychologiczne, żeby ją zmotywować, utrzymać i zaangażować w turnieje. Mam nadzieję, że uda jej się to w przyszłym sezonie.