Świątek naruszyła przepisy. A tu takie słowa Niemki

Getty Images / Jose Breton / Tristar Media / Iga Świątek / Andrea Petković
Getty Images / Jose Breton / Tristar Media / Iga Świątek / Andrea Petković

Iga Świątek zdobyła uznanie za to, jak odnalazła się po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu dopingowego. Andrea Petkovic podkreśliła, że polska tenisistka poradziła sobie najlepiej ze wszystkich zawodniczek.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek została doceniona za sposób, w jaki poradziła sobie z pozytywnym wynikiem testu dopingowego. Andrea Petkovic, była dziewiąta rakieta świata, stwierdziła, że Świątek "poradziła sobie najlepiej ze wszystkich zawodniczek".

Przypomnijmy, że pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa nie przeszła testu na obecność trimetazydyny podczas turnieju w Cincinnati w sierpniu. Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) poinformowała ją o wyniku we wrześniu.

Polka opuściła trzy turnieje w Azji, będąc tymczasowo zawieszoną. W listopadzie ITIA ogłosiła, że zawodniczka nie ponosi "znaczącej winy ani zaniedbania". Otrzymała miesięczne zawieszenie, które w większości odbyła w październiku, co pozwoliło jej szybko wrócić do rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Po upublicznieniu informacji Świątek opublikowała wideo w mediach społecznościowych, w którym wyjaśniła, że suplement, który przyjmowała, był zanieczyszczony.

"To wszystko zostanie ze mną na resztę życia, powrót do treningów po tej sytuacji prawie złamał mi serce. Całe życie dążyłam do kariery, która będzie przykładem dla przyszłych pokoleń, kariery uczciwej, która pokaże, że byłam fair i ucieleśniała wszystkie wartości, jakie powinien mieć czołowy sportowiec" - przyznała.

Andrea Petkovic, była półfinalistka French Open, wyraziła szacunek dla Świątek.

- Myślę, że Iga Świątek poradziła sobie najlepiej ze wszystkich zawodniczek z taką sytuacją, z jej filmikami, mówiąc prosto do kamery, w swoim języku, gdzie czuje się najbardziej komfortowo - powiedziała Petkovic w podcaście Rennae Stubbs Tennis.

- Byłam naprawdę poruszona, bo można było zobaczyć stres, niepokój, ulgę, że to już koniec, i po prostu wyjaśniając prosto do kamery, jakby patrzyła ci w oczy. To było wielkie z jej strony. Zyskała mój szacunek i uznanie za to, co zrobiła. Myślę, że to naprawdę trudne - dodała.

Przypadek Świątek kontrastuje z sytuacją Jannika Sinnera, który również otrzymał pozytywny wynik testu na substancję zakazaną, ale środowisko dowiedziało się o tym dopiero po oczyszczeniu go z zarzutów przez ITIA w sierpniu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty