Kobiecy sport się rozwija, a wraz ze wzrostem zainteresowania ze strony widzów pojawiają się sponsorzy i większe pieniądze. Serwis Sportico zdecydował się zajrzeć do portfeli największych sportsmenek i zestawić te najlepiej zarabiające.
Kto według tego źródła znalazł się na czele zestawienia? Otóż najwięcej zyskała w 2024 roku Coco Gauff. Amerykańska tenisistka zarobiła w sumie 30,4 mln dolarów (122,7 mln zł). 9,4 mln dolarów wywalczyła na korcie, a 21 mln dolarów to zysk z kontraktów sponsorskich.
Pod tym względem jest wyraźna różnica między pierwszym a drugim miejscem. Na drugim stopniu podium znalazła się bowiem Eileen Gu. Chinka z amerykańskimi korzeniami uprawia narciarstwo dowolne, ale to nie sam sport przynosi jej wielkie zyski. Dzięki zawartym umowom zarobiła 22 mln dolarów, a zimowe sukcesy dały jej "zaledwie" 100 tys. dolarów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
W zestawieniu nie mogło również zabraknąć polskiego akcentu. Iga Świątek od kilku lat jest czołową tenisistką świata, co pokazała także w 2024 roku. Nasza reprezentantka z nagród pieniężnych zdobyła 8,4 mln dolarów. Sportico szacuje, że zainkasowała również 13 mln dolarów dzięki kontraktom sponsorskim.
Z sumą 21,4 mln dolarów (86,4 mln zł) Świątek uplasowała się na trzecim miejscu najlepiej zarabiających sportsmenek w 2024 roku. Wiceliderka rankingu WTA znalazła się więc w bardzo elitarnym gronie, choć za plecami niżej od niej notowanej w światowej klasyfikacji Gauff.
Warto zresztą odnotować, że w Top 10 zestawienia portalu Sportico znalazło się w sumie sześć tenisistek, bo oprócz Gauff i Świątek są także Chinka Qinwen Zheng, Białorusinka Aryna Sabalenka, Japonka Naomi Osaka i Brytyjka Emma Raducanu. Co ciekawe w 2019 roku doszło do sytuacji, w której wszystkie sportsmenki z pierwszej "10" były tenisistkami.