Po nieudanych miesiącach Katarzyna Kawa w końcu zanotowała przełamanie. W turnieju rangi ITF W100 w amerykańskim Macon nasza tenisistka triumfowała w grze podwójnej, a także osiągnęła półfinał zmagań pojedynczych.
Teraz Polka próbuje swoich sił w imprezie rangi ITF W100 w amerykańskim Tyler. Ma już za sobą udany start zmagań singlowych, który wcale nie należał do łatwych. Po trzysetowej walce Kawa ograła Amerykankę Brandy Walker 6:3, 5:7, 6:2.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Walker, notując przełamanie w trzecim gemie (2:1). Kawa jednak momentalnie odrobił stratę, a następnie poszła za ciosem i wyszła na prowadzenie 5:2. Po tym, jak Amerykanka utrzymała podanie, nasza tenisistka przy własnym serwisie zakończyła seta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Polka poszła za ciosem i przełamała na start II partii. W ósmym gemie straciła przewagę, jednak od razu się odbiła i w dziesiątym serwowała na zakończenie spotkania (5:4). Ponownie jednak Kawa nie utrzymała podania, a ta sztuka udała się Walker, który uchroniła się przed tie-breakiem, wykorzystując pierwszą piłkę setową przy serwisie rywalki (7:5).
Decydująca odsłona meczu rozpoczęła się od przełamania naszej tenisistki, lecz Amerykanka od razu zareagowała. W piątym gemie Kawa po raz drugi okazała się lepszy przy podaniu rywalki. Tym razem Walker od stanu 2:1 nie była w stanie poprawić swojego dorobku. Kawa zwyciężała do końca i ostatecznie triumfowała 6:2.
Tym samym po trzysetowym boju Polka zameldowała się w drugiej rundzie zmagań w Tyler. Teraz czeka ją rywalizacja z kolejną Amerykanką - Lauren Davis.
I runda gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 6) - Brandy Walker (USA) 6:3, 5:7, 6:2