W imprezach rozgrywanych na własnym terenie niżej notowani tenisiści wchodzą na wyżyny możliwości. Ta reguła potwierdziła się w przypadku Yunchaokete Bu. Klasyfikowany na 124. miejscu w światowym rankingu Chińczyk, który w turnieju ATP w Hangzhou gra dzięki dzikiej karcie, w piątek sprawił sensację i pokonał 7:6(7), 4:6, 6:3 rozstawionego z numerem drugim Karena Chaczanowa.
- Wszyscy moi bliscy i przyjaciele byli tutaj, aby mnie wspierać, dobrze znam tę nawierzchnię, więc czułem się bardzo komfortowo - powiedział 22-latek z Xinjiang, który w ciągu dwóch godzin i 27 minut gry zaserwował 13 asów i wykorzystał trzy z pięciu piłek na przełamanie.
Ogrywając aktualnie 23. w rankingu ATP Chaczanowa, Bu odniósł największe zwycięstwo w karierze i awansował do debiutanckiego ćwierćfinału w głównym cyklu. Jego kolejnym rywalem będzie Michaił Kukuszkin, który w kazachskim pojedynku okazał się lepszy od Aleksandra Szewczenki.
Kwalifikant Chak Lam Coleman Wong w czwartek został pierwszym od 1972 roku reprezentantem Hongkongu, który wygrał spotkanie na poziomie ATP Tour. W piątek był blisko kolejnego zwycięstwa i sprawienia niespodzianki. Miał dwa meczbole w pojedynku z Brandonem Nakashimą, ale ostatecznie przegrał z Amerykaninem 7:6(7), 6:7(4), 1:6.
Oznaczony numerem czwartym Nakashima w 1/4 finału zmierzy się z Rinkym Hijikatą. Australijczyk w II rundzie miał zagrać z Fabianem Marozsanem, turniejową "siódemką", lecz Węgier oddał mecz walkowerem z powodu choroby.
Hangzhou Open, Hangzhou (Chiny)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,000,6 mln dolarów
piątek, 20 września
II runda gry pojedynczej:
Brandon Nakashima (USA, 4) - Chak Lam Coleman Wong (Honkong, Q) 6:7(7), 7:6(4), 6:1
Yunchaokete Bu (Chiny, WC) - Karen Chaczanow (2) 7:6(7), 4:6, 6:3
Rinky Hijikata (Australia) - Fabian Marozsan (Węgry, 7) walkower
Michaił Kukuszkin (Kazachstan) - Aleksander Szewczenko (Kazachstan) 6:4, 7:6(3)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni