Półfinał US Open nie dla Pauli Badosy. Potrafiła przegrać sześć gemów z rzędu

PAP/EPA / Sarah Yenesel / Paula Badosa w US Open w 2024 roku
PAP/EPA / Sarah Yenesel / Paula Badosa w US Open w 2024 roku

Paula Badosa nie spotka się z Aryną Sabalenka w półfinale wielkoszlemowego US Open. Hiszpanka poniosła porażkę z Emmą Navarro. Nietypowy przebieg miała druga i ostatnia partia w meczu.

Urodzona w Nowym Jorku reprezentantka Hiszpanii nie osiągnęła w przeszłości spektakularnego wyniku w US Open. Dwukrotnie dochodziła tylko do drugiej rundy. To drobnostka przy tegorocznym ćwierćfinale. Paula Badosa potwierdziła wcześniejszymi czterema zwycięstwami, że powraca do wysokiej formy po okresie walki z kontuzjami.

W ćwierćfinale Paula Badosa trafiła na jedną z dwóch Amerykanek, które pozostały w drabince. Poza Emmą Navarro w US Open jest jeszcze Jessica Pegula, która w najbliższym meczu zmierzy się z Igą Świątek. Rozstawiona z numerem 13. reprezentantka Stanów Zjednoczonych jest tenisistką, która w tym sezonie rozegrała najwięcej meczów. Dobre wyniki pozwoliły jej przesunąć się w górę rankingu WTA.

Tenisistki rozegrały już w tym sezonie jeden mecz i była to zacięta konfrontacja. Na korcie ziemnym w Rzymie zwyciężyła Paula Badosa, a potrzebowała do tego trzech setów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Emma Navarro zrewanżowała się w Nowym Jorku. Konfrontacja zakończyła się już po godzinie i 14 minutach zwycięstwem Amerykanki. W pierwszym secie Emma Navarro wyszła wcześnie na prowadzenie 3:0, po czym generalnie kontrolowała sytuację na korcie. Nie straciła serwisu, a dwa razy odebrała podanie Pauli Badosie.

Druga partia miała nietypowy przebieg. Prowadzenie Hiszpanki 5:1 zapowiadało, że tenisistki i widzowie przygotowują się do trzeciego seta. Emma Navarro miała zupełnie inny plan na popołudnie. Wobec jej przyspieszenia Europejka była bezradna i praktycznie przestała wygrywać piłki. W efekcie Emma Navarro odwróciła wynik 1:5 na 7:5 i w ten spektakularny sposób postawiła pieczątkę na awansie do półfinału.

Lepsza tenisistka zagra w półfinale ze zwyciężczynią meczu Aryny Sabalenki z Qinwen Zheng.

US Open:

Ćwierćfinał gry pojedynczej:

Emma Navarro (USA, 13) - Paula Badosa (Hiszpania, 26) 6:2, 7:5

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Komentarze (3)
avatar
jurasg
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Navarro to silna psychicznie zawodniczka, Badosa to taki kortowy płaczek. Wszystko dobrze jak sie układa dobrze, ale wystarczy maleńkie niepowodzenie i już katastrofa. Niemniej mecz był zacięty Czytaj całość
avatar
steffen
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyjaciółkę Sabalenki zastąpiła Hiszpanka, Europejka, a nawet urodzona w Nowym Jorku reprezentantka Hiszpanii... Proponuję jeszcze Walencjanka tudzież Barcelonka. 
avatar
Tennyson
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kolejny dowód na to, że Amerykanie też potrafią w szkolenie młodzieży. Emma rok temu nie dała rady Magdalenie Fręch!