Karoliny czarowały w nocy. Muchova zakończyła występ Osaki

PAP/EPA / SARAH YENESEL / Na zdjęciu: Karolina Muchova
PAP/EPA / SARAH YENESEL / Na zdjęciu: Karolina Muchova

W czwartkowej sesji wieczornej rozegrano dwa pojedynki kobiet w ramach II rundy wielkoszlemowego US Open 2024. Zwycięstwa odniosły Karolina Woźniacka i Karolina Muchova. Ta druga po bardzo dobrym spotkaniu pokonała Naomi Osakę.

Ten pojedynek zapowiadał się jako wydarzenie wieczoru w turnieju pań i rzeczywiście trzymał w napięciu do samego końca. Na Arthur Ashe Stadium zmierzyły się bowiem dwie tenisistki, które potrafią wznieść się na wyżyny w Wielkim Szlemie. Naomi Osaka czterokrotnie triumfowała w imprezach tej rangi. Karolina Muchova była rywalką Igi Świątek w pamiętnym finale Rolanda Garrosa 2023. Do tego ich dwa poprzednie pojedynki były trzysetowe, dlatego kibice spodziewali się wielkich emocji.

Początek spotkania był wyrównany, bo obie zawodniczki pilnowały własnego podania. W czwartym gemie pierwszego break pointa miała Osaka, lecz reprezentantka naszych południowych sąsiadów utrzymała serwis. Przy stanie po 3 do akcji wkroczyła Muchova. Czeszka zdobyła przełamanie i już nie oddała prowadzenia. W dziewiątym gemie dołożyła jeszcze jednego breaka, kończąc tym samym premierową odsłonę wynikiem 6:3.

Osaka bardzo chciała odpowiedzieć w drugiej partii. Początek seta ponownie jednak należał do serwujących. Dopiero przy stanie 4:4 przycisnęła Japonka, która wywalczyła przełamanie. Po zmianie stron nastąpiła katastrofa. Była liderka rankingu WTA miała trzy kolejne piłki setowe, lecz nie wykorzystała żadnej z szans. Muchova odrobiła stratę przełamania. Potem był tie-break, który dostarczył kolejnych emocji. Na pierwszej zmianie stron Osaka prowadziła 4-2, ale przegrała cztery następne punkty. Przy piłce meczowej popełniła prosty błąd i to Czeszka zwyciężyła ostatecznie 6:3, 7:6(5).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

- Po prostu starałam się być skoncentrowana. Wiedziałam, że Naomi jest niesamowitą zawodniczką i że muszę grać na najwyższym poziomie, aby mieć szansę. Skupiłam się więc na sobie. Wiedziałam, że muszę dobrze serwować, bo ona podaje naprawdę dobrze. Pomogła mi energia, którą czerpię z gry na wielkich arenach. Bardzo mi się to podoba - powiedziała Muchova po zakończeniu spotkania.

Notowana na 52. miejscu w rankingu WTA Czeszka rozegrała bardzo dobry mecz. W ciągu godziny i 34 minut posłała siedem asów, skończyła 24 piłki i miała tylko 13 niewymuszonych błędów. Osaka miała 15 wygrywających uderzeń i 21 pomyłek. Japonka nie wytrzymała ciśnienia w ważnych momentach i doznała zasłużonej porażki. Zwycięska Muchova zmierzy się w sobotnim meczu III rundy z Rosjanką Anastazją Potapową.

Na Louis Armstrong Stadium zagrała w czwartkowy wieczór Karolina Woźniacka. Dunka z polskimi korzeniami była zdecydowaną faworytką pojedynku z Renatą Zarazuą i wywiązała się ze swojej roli. Pokonała Meksykankę 6:3, 6:3 i awansowała do III rundy US Open 2024. Na tym etapie miał być hit z Jeleną Rybakina, ale Kazaszka wycofała się i to Francuzka Jessika Ponchet otrzymała walkowera do 1/16 finału (więcej tutaj).

Woźniacka zagrała w swoim stylu. Była bardzo solidna w wymianach i cierpliwie czekała na swoje szanse. W pierwszym secie co prawda Zarazua wróciła ze stanu 1:4, ale końcówka seta należała do byłej pierwszej rakiety świata. Przełamanie serwisu Meksykanki w ósmym gemie rozstrzygnęło kwestię zwycięstwa w premierowej odsłonie.

Sytuacja powtórzyła w drugiej części spotkania. Dunka szybko uzyskała breaka i zdawała się kontrolować sytuację. Tym bardziej że w piątym gemie miała kilka okazji, aby wyjść na 4:1. Po zmianie stron zaczęły się schody, bowiem tenisistka z Odense poczuła ból w dolnej partii pleców. Zarazua wyrównała na po 3, lecz końcówka należała do faworytki. 34-letnia Woźniacka postarała się o dwa przełamania i po 109 minutach cieszyła się ze zwycięstwa.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
czwartek, 29 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania) - Renata Zarazua (Meksyk) 6:3, 6:3
Karolina Muchova (Czechy) - Naomi Osaka (Japonia, WC) 6:3, 7:6(5)

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Ostatni ranking WTA przed US Open. Tak wygląda sytuacja w czołówce
Które miejsce Huberta Hurkacza? Sprawdź sytuację w rankingu ATP

Komentarze (8)
avatar
Mirek Nowicki
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
9
7
Odpowiedz
Naomi musi sie jeszcze duzo naumiec. Trzeba odlozyc polityke i zaczac solidnie trenowac. 
avatar
jurasg
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
17
0
Odpowiedz
Mecz Osaka - Muchowa to spotkanie na najwyższym poziomie. Było w tym meczu wszystko, slajsy, skróty, smecze, woleje, półwoleje, wymiany przy siatce, wszystko co sprawia że tenis jest taki piękn Czytaj całość
avatar
Piotr Maj
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Następna faworytka Navratilovej odpadła . Osaka jest trzecią , która zawiodła babcię . 
avatar
Zenek Iksinski
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
13
11
Odpowiedz
Woźniacka, ta staruszka jeszcze gra?