W 2022 roku Iga Świątek zanotowała najlepszy w karierze występ w wielkoszlemowym US Open. Udało jej się bowiem odnieść końcowy triumf. W kolejnym sezonie nie poradziła sobie tak dobrze, bo odpadła w czwartej rundzie.
Teraz nasza tenisistka ma szansę po raz drugi w karierze zwyciężyć w Nowym Jorku. Na razie wykonała do tego dwa kroki. Najpierw ograła bowiem Rosjankę Kamillę Rachimową, a teraz odprawiła Japonkę Ena Shibaharę.
W obu tych spotkaniach Polka nie straciła nawet seta. Jednak znacznie trudniejsze warunki postawiła jej Rachimowa, ponieważ Shibahara była w stanie ugrać tylko i wyłącznie jednego gema.
Tym samym liderka światowego rankingu WTA może przygotowywać się już do kolejnego spotkania. Na ten moment pewne jest, że ponownie w akcji zobaczymy ją w sobotę, 31 sierpnia. Dokładna godzina meczu zostanie podana dzień przed.
Kto będzie przeciwniczką Świątek? Na ten moment jest to niewiadoma, ponieważ zadecyduje o tym spotkanie rozstawionej z numerem 25. Rosjanki Anastazji Pawluczenkowej z Włoszką Elisabetta Cocciaretto. Polka pozna ostateczną rywalkę w czwartek naszego czasu lub już w piątek, po północy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
Kto go nazwal gwiazda.
Cep ledwo lazi?