Porównała Serenę Williams i Igę Świątek. Zaskakujące wyznanie

Getty Images / Jean Catuffe/Robert Prange / Na zdjęciu: Serena Williams i Iga Świątek
Getty Images / Jean Catuffe/Robert Prange / Na zdjęciu: Serena Williams i Iga Świątek

Karolina Pliskova była gościem podcastu "No Challenges Remaining", prowadzonym przez amerykańskiego dziennikarza Bena Rothenberga. Ten w pewnym momencie poprosił ją o porównanie rywalizacji z Sereną Williams i Igi Świątek. Czeszka od razu zaskoczyła.

Przez długie lata kobiecy tenis został zdominowany przez Serenę Williams. Amerykanka wygrała łącznie 73 turnieje rangi WTA, w tym 23 wielkoszlemowe. Ponadto zdobyła cztery złote medale igrzysk olimpijskich i przez łącznie 319 tygodni była liderką światowego rankingu.

Młodsza z sióstr Williams blisko dwa lata temu rozegrała ostatnie spotkanie, po którym zakończyła sportową karierę. Już wtedy w kobiecym tenisie panowanie przejęła Iga Świątek, której forma wystrzeliła po tym, jak została liderką światowego rankingu, gdy rakietę na kołku odwiesiła Australijka Ashleigh Barty.

Zarówno z Williams, jak i ze Świątek okazję rywalizować miała między innymi Karolina Pliskova. Była liderka światowego rankingu w podcaście "No Challenges Remaining", prowadzonym przez amerykańskiego dziennikarza Bena Rothenberga, porównała spotkania z obiema tenisistkami.

ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat

- Grać ze Świątek jest trudniej. Ona nie odda ci nic. Serena była na korcie dużo bardziej agresywna, więc można było dostać jakieś punkty za darmo. Iga, przynajmniej w meczach ze mną, nie miała żadnych przestojów i słabych gemów, przebijała wszystko - wyznała Czeszka.

- Myślę, że Serena pokonałaby Igę, a gdyby spotkały się na twardym korcie, to na pewno. Mimo wszystko ja miałam na Amerykankę sposób. Nie lubiła mocno serwujących, uderzających płasko rywalek. Kluczem było jej się nie bać - dodała.

Pliskova podkreśliła również, jeżeli chodzi o zachowanie na korcie, to Świątek zupełnie różni się od Williams. - Jak mijaliśmy się przy siatce, to nie zostawiała nawet centymetra. Czułam, że zupełnie nie mam przestrzeni. Z Igą jest inaczej. Ona się zatrzyma, zrobi miejsce - przyznała.

32-letnia Czeszka wygrała dwa z czterech spotkań, w których mierzyła się z młodszą z sióstr Williams. Jeżeli chodzi o jej mecze ze Świątek, to do tej pory nie znalazła na nią sposobu w żadnych z trzech pojedynków. Podczas finału turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie w 2021 roku Pliskova... nie ugrała nawet gema.

Przeczytaj także:
Oto rywalka Magdaleny Fręch

Komentarze (9)
avatar
zbihaj
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Iga na dziś może wiązać sznurowadła i nosić torbę za Sereną. Podobnie dla Graf, Navratilovej czy Evert. Może za 8...10 lat jak dożyje przy takim stylu gry i takim trenerze. Był kiedyś Boris Bec Czytaj całość
avatar
fannovaka
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Serena to tez byl taki babochlop na korcie ale chociaz cyccata 
avatar
zbihaj
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Na dziś to Iga może wiązać sznurowadła Serenie i nosić za nią torbę. Może za 8...10 lat (jeśli dotrwa) to się zmieni ale na teraz porównywanie ich jest śmieszne. A stawianie jej obok Graf, Ever Czytaj całość
avatar
adask
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
swiatek moze jej buty czyscic. 
avatar
st57
22.08.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Co za bzdury.Porównywanie Świątek do Williams to tak jak porównywać Lewandowskiego do Pelego.