Iga Świątek zabrała głos nt. medalu dla Polski. Wymowne słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

- Uskrzydlające wydarzenie - tak Iga Świątek skomentowała zdobycie pierwszego medalu dla Polski na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W niedzielę na drugim miejscu podium stanęła kajakarka Klaudia Zwolińska.

Z Paryża Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Iga Świątek jest już w III rundzie turnieju singlistek i zmierza po upragniony medal igrzysk olimpijskich. Na to jednak będziemy musieli poczekać jeszcze kilka dni.

Za to już drugiego dnia imprezy pierwszy krążek dla Biało-Czerwonych w Paryżu zdobyła Klaudia Zwolińska. Nasza kajakarka spisała się znakomicie w konkurencji slalomu i osiągnęła największy sukces w karierze.

Po meczu z Dianą Parry polska tenisistka skomentowała jej osiągnięcie i zdobycie przez Polskę pierwszego medalu na IO.

ZOBACZ WIDEO: O medalu Polki dowiedzieli się z... X-a. Dziennikarz odsłonił kulisy

- Super że mamy już pierwszy medal dla Polski. Uskrzydlające wydarzenie, atmosfera w Paryżu jest świetna, choć ja tak naprawdę poczuję ją najlepiej gdy skończę tutaj granie. Mam nadzieję, że zostanę jeszcze kilka dni i pooglądam jeszcze występy innych sportowców - wyjawiła.

Na jakie dokładnie dyscypliny chce udać się liderka rankingu? Okazuje się, że trochę tego jest. - Siatkarzy i siatkarki, w hali, ale i plażowych. Do tego koszykówkę 3x3 i gimnastykę, chcę tego doświadczyć. Sporo tego jest, mam nadzieję, że będzie na to chwilę czasu - powiedziała.

A co robi gwiazda po meczach? Czy zwiedza miasto? Czy decyduje się na odpoczynek w hotelu?

- Mam tutaj LEGO, więc z tego korzystam. Jak przez dwa dni padało, to mało robiłam, ale znam okolice, chodzę więc do parków. Są hulajnogi elektryczne, więc kierowcy muszą uważać. Na pewno dobrze się bawimy - zażartowała.

Kolejny mecz Igi Świątek w Paryżu już we wtorek. Jej rywalką będzie Chinka Xiyu Wang.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty