Z Paryża Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty
Iga Świątek jest już w III rundzie turnieju singlistek i zmierza po upragniony medal igrzysk olimpijskich. Na to jednak będziemy musieli poczekać jeszcze kilka dni.
Za to już drugiego dnia imprezy pierwszy krążek dla Biało-Czerwonych w Paryżu zdobyła Klaudia Zwolińska. Nasza kajakarka spisała się znakomicie w konkurencji slalomu i osiągnęła największy sukces w karierze.
Po meczu z Dianą Parry polska tenisistka skomentowała jej osiągnięcie i zdobycie przez Polskę pierwszego medalu na IO.
ZOBACZ WIDEO: O medalu Polki dowiedzieli się z... X-a. Dziennikarz odsłonił kulisy
- Super że mamy już pierwszy medal dla Polski. Uskrzydlające wydarzenie, atmosfera w Paryżu jest świetna, choć ja tak naprawdę poczuję ją najlepiej gdy skończę tutaj granie. Mam nadzieję, że zostanę jeszcze kilka dni i pooglądam jeszcze występy innych sportowców - wyjawiła.
Na jakie dokładnie dyscypliny chce udać się liderka rankingu? Okazuje się, że trochę tego jest.
- Siatkarzy i siatkarki, w hali, ale i plażowych. Do tego koszykówkę 3x3 i gimnastykę, chcę tego doświadczyć. Sporo tego jest, mam nadzieję, że będzie na to chwilę czasu - powiedziała.
A co robi gwiazda po meczach? Czy zwiedza miasto? Czy decyduje się na odpoczynek w hotelu?
- Mam tutaj LEGO, więc z tego korzystam. Jak przez dwa dni padało, to mało robiłam, ale znam okolice, chodzę więc do parków. Są hulajnogi elektryczne, więc kierowcy muszą uważać. Na pewno dobrze się bawimy - zażartowała.
Kolejny mecz Igi Świątek w Paryżu już we wtorek. Jej rywalką będzie Chinka Xiyu Wang.