"TGV wjechał do Paryża". Wysyp komentarzy po meczu Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/Franck Robichon / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / EPA/Franck Robichon / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek potrzebowała nieco ponad godziny, aby wyeliminować z turnieju olimpijskiego Diane Parry. Polka zwyciężyła 6:1, 6:1 i zebrała liczne komplementy od tenisowych ekspertów na platformie X.

To był koncert w wykonaniu Igi Świątek. 23-latka zagrała jak na faworytkę do złota przystało i w pojedynku z Diane Parry straciła zaledwie dwa gemy (szczegółową relację z meczu przeczytasz TUTAJ).

Polka dominowała od pierwszej do ostatniej piłki i bez najmniejszych problemów awansowała do III rundy, w której zmierzy się z notowaną w szóstej dziesiątce rankingu Chinką Xiyu Wang.

"Iga Świątek - Diane Parry 6:1, 6:1. TGV wjechał do Paryża" - skomentował to spotkanie na platformie X Kamil Kołsut z "Rzeczpospolitej".

"Iga nie marnowała czasu i pewnie awansowała do III rundy turnieju tenisowego w Paryżu. Kolejny krok wykonany" - dodał Rafał Smoliński, dziennikarz WP SportoweFakty.

"Szybko, spokojnie i bezproblemowo. Iga Świątek jak przystało na główną faworytkę do medalu" - dodał nasz redakcyjny kolega Kuba Cimoszko.

Na inny sukces Igi Świątek uwagę zwrócił Seweryn Czernek. Dziennikarz WP SportoweFakty podkreślił, że Świątek została pierwszą Polką, która awansowała do III rundy turnieju olimpijskiego.

"Mecz bez historii, z fatalną Diane Parry i paroma fajnymi zagraniami Igi Świątek. Polka bardzo pewna, z poziomem nieosiągalnym dla Francuzki. Brawo!" - napisał Marcin Malawko.

"Iga Świątek konsekwentnie naciska jednoręczny bekhend Parry, a z jej tempem gry i topspinową rotacją, Francuzka pod tą presją pęka łatwo, albo odsłania bardzo forhendową stronę. Taktycznie top, kontrola i oby tak dalej" - komentował jeszcze w trakcie meczu Michał Chojecki z "Super Expressu".

"Iga zgodnie z planem" - napisał krótko Robert Sitnicki z CANAL+ Sport.

Mecz III rundy z udziałem Igi Świątek odbędzie się we wtorek, 30 lipca.

Czytaj także:Świątek zdemolowała rywalkę. To był pokaz siłyŁatwa wygrana Igi Świątek. Z tego cieszy się najbardziej

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty