Polacy zmietli rywali z kortu. Włosi obudzili się po ośmiu gemach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / ATP Challenger Iasi / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Karol Drzewiecki
Materiały prasowe / ATP Challenger Iasi / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Karol Drzewiecki
zdjęcie autora artykułu

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski awansowali do ćwierćfinału Challengera na kortach ziemnych w Weronie. Polacy potrzebowali mniej niż godziny do wyeliminowania Francesco Maestrellego oraz Samuela Vincenta Ruggerego.

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski przystąpili do Challengera w Weronie rozstawieni z numerem pierwszym. W środę potwierdzili duże możliwości i aspiracje, ponieważ dostali się do ćwierćfinału w mniej niż godzinę.

Na początku drabinki debliści z Polski trafili na gospodarzy turnieju. Francesco Maestrelli oraz Samuel Vincent Ruggeri nie mają doświadczenia we wspólnym graniu, co było widać na korcie ziemnym w Weronie. Kiedy Włosi przebudzili się, było praktycznie pozamiatane przez faworytów.

Pokonanie 6:0 Włochów w pierwszym secie zajęło Polakom 18 minut. Praktycznie nie oddawali oni piłek przeciwnikom. Zanim Francesco Maestrelli i Samuel Vincent Ruggieri zaczęli wygrywać gemy, było 2:0 w drugim secie dla Karola Drzewieckiego oraz Piotra Matuszewskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Końcówka krótkiego meczu była już całkiem wyrównana, ale rozstawieni z numerem pierwszym tenisiści nie oddali prowadzenia ani na moment. Drugi set zakończył się wynikiem 6:4, a całe spotkanie po niespełna godzinie.

Przeciwnikami Polaków w ćwierćfinale będą tenisiści z Ameryki Południowej - nierozstawieni Gonzalo Bueno oraz Alvaro Guillen Meza.

ATP Challenger Werona:

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska, 1) / Piotr Matuszewski (Polska, 1) - Francesco Maestrelli (Włochy) / Samuel Vincent Ruggeri (Włochy) 6:0, 6:4

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty