Wimbledon: nieudany start Agnieszki Radwańskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska ma już za sobą pierwsze spotkanie w turnieju legend podczas wielkoszlemowego Wimbledonu. Polka w parze z Francescą Schiavone przegrała z Carą Black i Samanthą Stosur 6:7(5), 2:6.

Po raz kolejny podczas wielkoszlemowego Wimbledonu możemy oglądać w akcji Agnieszkę Radwańską, która zdecydowała się na start w turnieju legend. Finalistka zmagań na londyńskich kortach z 2012 roku stworzyła parę wraz z Włoszką Francescą Schiavone.

Jednak polsko-włoski duet zaliczył falstart, przegrywając na dzień dobry. Lepsze od nich okazały się być Cara Black z Zimbabwe oraz Samantha Stosur z Australii 7:6(5), 6:2.

Premierowa odsłona tej rywalizacji dostarczyła wielkich emocji. O końcowym wyniku zadecydował tie-break, w którym lepiej spisały się Black i Stosur, bowiem za sprawą triumfu 7:6(5) były o krok od końcowego triumfu.

Natomiast II set tej rywalizacji był znacznie bardziej jednostronny. Radwańska oraz Schiavone nie zdołały ugrać wiele, bowiem ich licznik zatrzymał się na dwóch gemach. Tym samym duet ten rozpoczął zmagania w Londynie od porażki.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty czwartek, 11 lipca

mecz fazy grupowej gry podwójnej turnieju legend:

Cara Black (Zimbabwe) / Samantha Stosur (Australia) - Agnieszka Radwańska (Polska) / Francesca Schiavone (Włochy) 7:6(5), 6:2

ZOBACZ WIDEO: Byliśmy na kebabie u Podolskiego. Tyle zapłaciliśmy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty